Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Rafał Kowalczyk 08.08.2010

Poprawia się sytuacja w Zgorzelcu. Woda opada

Poprawia się sytuacja w Zgorzelcu. Rano ewakuowano mieszkańców niżej położonych ulic.
Straty po powodzi w BogatyniStraty po powodzi w Bogatyni(fot. Tomasz Jędruchów)

Miasto zalała woda ze zbiornika retencyjnego na rzece Witka, na którym pękła tama. Jedną osobę uważa się za zaginioną.

W godzinach porannych rzecznik zgorzeleckiej straży pożarnej Hubert Jarosz powiedział Informacyjnej Agencji Radiowej, że woda zalała wiele ulic. Obecnie sytuacja w mieście jest stabilna, a woda opada.

W mieści prądu nie ma w ok. 200 domach, które zostały zalane. W pozostałej części miasta prąd jest. Woda pitna natomiast jest niemal wszędzie, a tam gdzie jej nie ma, jest dowożona.

Potrzebne pompy

O pompy do wypompowywania wody zaapelował w niedzielę do osób prywatnych i przedsiębiorstw burmistrz Zgorzelca Rafał Gronicz. Dodał, że pompy będą potrzebne od poniedziałku.

"Obecnie poziom wody w Nysie i Czerwonej Wodzie opadł może nawet o 50 cm, ale wciąż wysoki poziom utrzymuje rzeka Witka. Dlatego też choć sytuacja w Zgorzelcu się stabilizuje, to jednak woda w wielu miejscach jeszcze jest. Nie opadła. Będą jednak takie miejsca, gdzie bez pomp wody się nie pozbędziemy. Dlatego apeluję do wszystkich, aby nam takich pomp użyczyli" - powiedział PAP Gronicz.

Zginął przy pracy

Zmarł strażak, porwany w sobotę przez nurt wody w Ręczynie koło Zgorzelca - poinformował zastępca komendanta Powiatowej Straży Pożarnej w Zgorzelcu.

Strażak został porwany przez nurt wody podczas budowy wałów przeciwpowodziowych. W niedzielę rano odnaleziono jego ciało.

IAR