Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PolskieRadio24.pl
Paweł Bączek 20.07.2020

B. dowódca GROM-u, "bohater" afery taśmowej. Dariusz Z. zatrzymany razem z ministrem Tuska

Obok byłego ministra transportu CBA zatrzymało byłego dowódcę Jednostki Wojskowej GROM, Dariusza Z., w związku z podejrzeniem korupcji oraz działania w zorganizowanej grupie przestępczej. Z. był jednym z bohaterów afery taśmowej - nagrano go podczas kompromitującej rozmowy ze Sławomirem N. oraz Andrzejem Parafianowiczem.
1200_Nowak_PAP.jpg
"To uczciwa osoba", "Na Ukrainie cieszy się dobrą opinią". Politycy PO bronią Sławomira N.

Śledztwo dotyczy podejrzenia działań korupcyjnych oraz udziału w zorganizowanej grupie przestępczej - poinformowało Centralne Biuro Antykorupcyjne, podając, że śledztwo prowadzone jest jednocześnie przez CBA i Prokuraturę Okręgową w Warszawie, a także Specjalną Prokuraturę Antykorupcyjną w Kijowie oraz Narodowe Antykorupcyjne Biuro Ukrainy.

Czytaj także:

Z. większość swojej zawodowej kariery spędził w Jednostce Wojskowej GROM. Służył tam w latach 1991-2004 oraz 2008-10. Podczas służby przeszedł wszystkie szczeble, od operatora sekcji bojowej do dowódcy jednostki. Od 2008 roku nią dowodził.

nisztor1200.jpg
"Z jakiegoś powodu na Ukrainie czuł się bezkarny". Dziennikarz śledczy o Sławomirze N.

Z. był uczestnikiem jednej z ujawnionych latem 2014 r. przez "Wprost" rozmów kompromitujących rząd PO-PSL. Po tych publikacjach wybuchła głośna "afera podsłuchowa". Jak podawał wtedy tygodnik, w lutym 2014 r. Z. był uczestnikiem rozmowy, w której brali też udział b. minister transportu Sławomir N. i Andrzej Parafianowicz, były wiceminister finansów i były szef Głównego Inspektoratu Informacji Finansowej. Rozmowa miała dotyczyć kontroli finansów żony N.

Kompromitujące nagrania

Po publikacjach "Wprost" Z. złożył w prokuraturze zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa ws. podsłuchu upublicznionych rozmów. Zeznając później w tej sprawie przed sądem, mówił, że nie wyrażał zgody na nagrania.

***

Poniżej przypominamy rozmowę Sławomira N. (byłego ministra transportu), Andrzeja Parafianowicza (byłego ministra finansów) oraz Dariusza Z. (byłego dowódcę jednostki wojskowej GROM).

Sławomir N. (SN) o prywatyzacji kolei: Zrobiliśmy prywatyzację Cargo. No to zrobiliśmy ten numer, żeby ich trochę tam kupić, no to wprowadziliśmy członka zarządu PKP Cargo od związkowców. Oni się podjarali. Dzisiaj spektakl, jak oni sobie skaczą do gardeł, jest po prostu piękny. Tylko kupić bilety, popcorn i okulary, i sobie oglądać. Jak się rzucają na siebie liderzy związkowi, żeby od nich ktoś był w tym zarządzie.

SN: Ale jakąś ściepę robimy na prezent dla Grasia?
Andrzej Parafianowicz (AP): Ma policzyć koszt tego i zrzutę zrobimy.

SN: Całą imprezę?
AP: Tak, i prezent z tego kupić.
SN: Jakiś porządny zegarek.
AP: Tak, coś mu kupić, ku**a.
Dariusz Z. (DZ): Od razu z urzędnikami z urzędu skarbowego, od razu go tam rozliczą. (...)
SN: Teraz, ku**a, wszystko wiem, to się wszystko, ku**a, kiedyś, mam nadzieję, pozytywnie dla mnie skończy. Będę mógł być doradcą od oświadczeń majątkowych.
DZ: Ale to jest prawda, no ku**a pan Janusz zapomniał samolotu wpisać.
SN: Nie, no to są jaja, Hofman, ku**a, 100 tys. na przelewach, wszystko udokumentowane i prokuratura mówi "sorry", nie wszczyna, odmawia. To są jaja ku**a. Co za kraj, ja pie**olę. Moja sprawa była skręcona w Prokuraturze Generalnej. To już nawet nie intuicja, a wiedza już.
AP: No tak, ale no to się musiało zemścić. Przez stanowisko Seremeta.
SN: No tak, ale czemu ku**a na mnie? Czy nie mógł się na kimś innym zemścić?
AP: Ale przygotował mistrzowską apelację.
SN: Dlatego boję się, że oni chcą doprowadzić do końca efekt zniszczenia.
AP: Nic się nie dzieje bez powodu. Teraz jestem ciekawy powodów, ciężko będzie dotrzeć do powodów uruchomienia tego. Po pierwsze obstawiam, że to konkurencja wewnątrzpartyjna.
SN: To na pewno.
DZ: To nie konkurencja, to przyjaciele.

PAP/wprost.pl/twitter.com
pb