Filip Frąckowiak uzasadnił także, dlaczego tak uważa. - Był on nie tylko prezydentem Polski, ale też kierował Warszawą. Od dawna obecny prezydent Rafał Trzaskowski powtarza, że Lech Kaczyński powinien mieć swoją ulicę. Twierdził, że przyjdzie na to czas po wyborach, gdyż nie chce, aby ta sprawa nabrała charakteru politycznego - przypomniał radny w rozmowie.
"Sprawdzamy wiarygodność Trzaskowskiego". Radni PiS chcą przywrócenia ul. Lecha Kaczyńskiego
Zwrócił jednak uwagę, że to są już trzecie wybory od czasu, gdy Rafał Trzaskowski objął swój urząd, a ulicy ciągle brak. - Ciężko mu idzie wywiązywanie się ze składanych obietnic. Dlatego chcemy go wesprzeć. Złożyliśmy ten wniosek, aby ułatwić mu pracę. To jest nasza propozycja. Nie chcemy, aby w tej sprawie toczył się jakiś konflikt - dodał.
71. rocznica urodzin Lecha Kaczyńskiego - prezydenta, prawnika, opozycjonisty
"Zapraszam go do poparcia naszej propozycji"
Na pytanie, czy Rafał Trzaskowski złoży swoją propozycję nadania jednej z ulic im. Lecha Kaczyńskiego, stwierdził, że "jeżeli tej obietnicy nie uda się dotrzymać, to będą już dwie propozycje na stole i jest to świetna baza do rozpoczęcia dyskusji, której ulicy patronem miałby być śp. Lech Kaczyński".
Czytaj także:
- Włączmy się wszyscy w pracę na rzecz uczczenia byłego prezydenta Polski i stolicy. A gdyby Rafał Trzaskowski po praz kolejny zapomniał złożyć swojego wniosku, to zapraszam go do poparcia naszej propozycji - zaproponował radny.
bb