Prof. Nalaskowski: niszczenie pomników to manifestowanie własnego barbarzyństwa
W nocy z wtorku na środę, na kilku najważniejszych warszawskich pomnikach umieszczono tęczowe flagi. Z manifestu opublikowanego w internecie wynika, że akcja miała na celu walkę z homofobią. Tęczowe flagi oraz chustki z symbolem nawiązującym do ruchu anarchistycznego pojawiły się m.in. na figurze Chrystusa przed Bazyliką św. Krzyża na Krakowskim Przedmieściu.
Czytaj także:
Na prowokację środowisk LGBT zareagował premier Mateusz Morawiecki. Szef rządu zaapelował o wzajemny szacunek i poszanowanie wartości ważnych dla Polaków. Postawił również znicz przy figurze Chrystusa.
Jak widać apel nie został wysłuchany. Działacze podpisujący się pod grupą "Stop Bzdurom" znicz... przenieśli.
Premier: nie ma zgody na profanowanie symboli narodowych i religijnych
"Jakieś łobuziaki zakosiły dziś w nocy znicz spod Chrystusa na Krakowskim Przedmieściu. TEN znicz, który Morawiecki postawił, by ugłaskać urażone uczucia wszystkich polskich homofobów" - napisali prowokatorzy.
W dalszej części wpisu przekonują: "My tu zostajemy. Będziemy walczyć". W poście podkreślono, że znicz został przeniesiony na Most Łazienkowski, na którym samobójstwo popełniła 24-letnia Milo Mazurkiewicz, transpłciowa działaczka LGBT.
O przeniesieniu znicza poinformowano również na Twitterze. "Polska jest pełna transfobicznej przemocy" - przekonują działacze LGBT we wpisie po angielsku.
facebook.com/twitter.com/PAP
pb