Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Paweł Bączek 05.08.2020

Gigantyczne eksplozje w Bejrucie. Ponad 300 tys. osób bez dachu nad głową

W wyniku eksplozji, do jakiej doszło w Bejrucie, zginęło co najmniej sto osób - poinformował libański oddział Czerwonego Krzyża. Liczbę osób, które doznały obrażeń, oceniono na co najmniej 4 tys. Gubernator Bejrutu Marwan Abboud poinformował, że ponad 300 tys. osób straciło dach nad głową.
lebanon fire pap 663.jpg
Eksplozja w Bejrucie, wielu zabitych i rannych. MSZ: nie ma informacji, że ucierpieli Polacy

Gubernator Bejrutu Marwan Abboud mówił, że w wyniku wybuchu zniszczeniu uległa ponad połowa miasta. - Ponad 300 tys. ludzi jest bezdomnych - powiedział, dodał, że szacowane straty materialne wynoszą ponad 3 miliardy dolarów.

AFP poinformowało ponadto, że prezydent Iranu Hassan Rouhani złożył w środę kondolencje i zaoferował wsparcie medyczne Libanowi.

Eksplozja w porcie

W komunikacie libańskiego Czerwonego Krzyża poinformowano także, że ofiar może być więcej - trwają akcje ratunkowe i poszukiwawcze.

Czytaj także:

Posłuchaj
00:24 10558716_1.mp3 Premier Libanu zapowiada rozliczenie winnych tragedii (IAR)

Do eksplozji doszło w składach bejruckiego portu, gdzie od kilku lat przechowywano saletrę amonową, zmagazynowaną tam bez niezbędnych zabezpieczeń. Wybuch był tak silny, że było go słychać na Cyprze oddalonym od Bejrutu o 240 km.

Jako przyczynę tragedii władze libańskie podały prace spawalnicze w składach, gdzie trzymano 2750 ton saletry amonowej (azotanu amonu) wcześniej skonfiskowanej przez władze.

Od dziś w Libanie obowiązuje trzydniowa żałoba narodowa. Premier Hassan Diab zapowiedział rozliczenie winnych nieprawidłowości, które doprowadziły do tragedii.

pb