Prokuratura w Palermo prowadziła śledztwo w tej sprawie od trzech lat. Opierało się ono na zeznaniach migrantów przybyłych do Włoch, podsłuchu rozmów telefonicznych i wymianie informacji z policją innych krajów europejskich.
Włochy: przedłużono środki bezpieczeństwa związane z pandemią. Wysokie kary za łamanie przepisów
Organizacja miała swoich przedstawicieli w krajach północnej Europy i w Afryce. Zajmowała się przerzutem migrantów najpierw na terenie Afryki, a potem z Afryki na Sycylię. Współpracowała również z gangami, które więziły migrantów w Libii. Na Sycylii przybyszom pomagano w ucieczce z ośrodków dla uchodźców, zaopatrywano w fałszywe dokumenty i organizowano im podróż do krajów Europy Północnej.
Włoscy śledczy skarżyli się na niemal kompletny brak współpracy ze strony państw północnej i środkowej Afryki.