Przywódcy UE przedłużą sankcje gospodarcze nałożone na Rosję za agresję na Ukrainie
Separatyści z Krymu podważający integralność terytorialną i suwerenność Ukrainy, także rosyjscy politycy i wojskowi, w tym kilku bliskich współpracowników prezydenta Władimira Putina - w sumie 175 osób - jest objętych zakazem wjazdu do Unii i ma zablokowane pieniądze w europejskich bankach. Zamrożone aktywa finansowe we Wspólnocie mają też 44 firmy, które zostały objęte sankcjami za wsparcie rosyjskiej agresji na Ukrainie.
Te restrykcje zostały nałożone przez Unię w marcu 2014 r. i od tego czasu co pół roku są przedłużane bez żadnych problemów, bo sprawa nie wywołuje kontrowersji. Inna atmosfera panowała w przeszłości podczas przedłużania sankcji gospodarczych, które Unia nałożyła na Rosję. Co jakiś czas bowiem pojawiały się apele, by te restrykcje złagodzić bądź zawiesić.