Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Izabela Tomaszewska 19.09.2020

"Liczę, że byli koalicjanci się zreflektują". Fogiel o sytuacji w Zjednoczonej Prawicy

Mamy nadzieję, że nasi koalicjanci w Zjednoczonej Prawicy się zreflektują - powiedział "Super Expressowi" wicerzecznik PiS Radosław Fogiel. Jak ocenił, napięcie wśród koalicjantów narastało od jakiegoś czasu. Mamy chyba pewien rozłam na poziomie moralności - dodał.

Radosław Fogiel był pytany o kryzys w Zjednoczonej Prawicy. Jak zaznaczył, o dalszych losach koalicji z Solidarną Polską i Porozumieniem zdecyduje kierownictwo PiS, które zbierze się w najbliższych dniach.

PiS Terlecki pap 1200.jpg
"Koalicja praktycznie nie istnieje". Szef klubu PiS zdradza plan partii na najbliższe dni

- My mamy nadzieję, że nasi byli koalicjanci jednak się zreflektują i przyjmą do wiadomości pewne rzeczy, które wydawały się oczywiste - powiedział wicerzecznik PiS.

"Rozejście się dróg"

Dopytywany o to, czy ma na myśli kierowniczą rolę PiS, zaznaczył, że nie o tym mówi. - Oczywiste jest, że trzeba brać pod uwagę takie sprawy jak to, kto dźwiga tak naprawdę ciężar tej koalicji i kto brał na barki ciężar wyborczy. A trudno mówić o koalicji, kiedy partnerzy nie realizują wspólnych ustaleń. Forsują pomysły, które nie są zgodne z tym, co jako Zjednoczona Prawicy przyjmujemy - podkreślił.

Fogiel zaznaczył, że kwestia "rozejścia się dróg" w Zjednoczonej Prawicy nie wynika z głosowania nad ustawą o ochronie zwierząt, ani też, jak jego zdaniem próbują twierdzić politycy Solidarnej Polski, z zapisów tzw. ustawy covidowej. To, jak dodał, był może tylko "katalizator".

Czytaj także:

- Niezrozumiała jest sytuacja, gdy któryś z partnerów koalicyjnych de facto chce prawa negocjacji każdego projektu na nowo. Nie tak działają koalicje - stwierdził Fogiel. Dodał, że "nie da się ukryć, że napięcie narastało od jakiegoś czasu, ta kwestia tylko pokazała, że mamy chyba pewien rozłam na poziomie moralności, a to zdecydowanie utrudnia funkcjonowanie koalicji".

itom