"Za miesiąc może zabraknąć wolnych łóżek w szpitalach". Niepokojące doniesienia z Włoch

"Tylko tak możemy skutecznie walczyć z pandemią". Włoski rząd chce przedłużyć stan wyjątkowy

Włoscy anestezjolodzy apelują do rządu o wystosowanie kolejnych środków zapobiegawczych, by powstrzymać rosnącą krzywą zachorowań. Twierdzą, że w ciągu niespełna miesiąca na południu kraju, zwłaszcza w Lacjum i Kampanii, zabraknie łóżek dla osób wymagających hospitalizacji.

Czytaj także:

• Obowiązek noszenia maseczek we Włoszech. Dotyczy również turystów
• W ponad 400 szkołach wykryto przypadki zakażenia koronawirusem. Kilkadziesiąt placówek we Włoszech zamkniętych

Podkreślają, że południowe regiony nie są tak dobrze, jak północ kraju, przygotowane do pogorszenia się sytuacji.

"Nowy lockdown" na Sardynii. Tak ostrych restrykcji nie ma nigdzie w kraju

Across Europe, tensions are rising as Covid cases increase:

▪️France will place more cities on max alert after cases rose above 18,000 for a 2nd day
▪️German cases topped 4,000 for the 2nd day, not seen since April
▪️Spain and Italy hit a 6-month high pic.twitter.com/tgX3Zd4yog

— Bloomberg QuickTake (@QuickTake) October 9, 2020

- To czego doświadczamy w tych dniach, może być początkiem drugiej fali pandemii COVID-19, a nie końcową długą falą pierwszej fazy pandemii. To niepokojące, bo wówczas należałoby założyć dalszy wzrost infekcji - podkreśla przewodniczący związku włoskich anestezjologów szpitalnych, Alessandro Vergallo.

***

Szczegółowa mapa zakażeń koronawirusem na świecie dostępna jest TUTAJ.

***

***

Szybki test na koronawirusa (opr. Maciej Zieliński/PAP)

pb