Szpital polowy, o którego budowie donosi wp.pl, ma mieścić początkowo 500 łóżek, liczba ta jednak będzie zwiększana. W pracach ma pomagać wojsko.
Jan Pietrzak: mamy inteligentny rząd, który nie boi się podejmować ryzykownych decyzji
"To wynika z naszej strategii"
- Wynika to z naszej strategii. W momencie kiedy zaczyna w stacjonarnych szpitalach brakować łóżek, będą uruchamiane szpitale polowe. W Agencji Rezerw Materiałowych jest ponad 80 tysięcy łóżek. Będą one sukcesywnie przekazywane kolejnym otwieranym szpitalom polowym - cytuje portal wp.pl osobę z otoczenia KPRM.
Sam szef KPRM potwierdził tę informację w rozmowie z portalem polsatnews.pl.
Wirtualna Polska podaje także, że w ciągu najbliższych dni podjęta zostanie decyzja o budowie kolejnych podobnych szpitali polowych w innych częściach Polski, w tym m.in. w Małopolsce.
Według informacji portalu, decyzję podjęto w ścisłym kierownictwie rządu z premierem Mateuszem Morawieckim na czele.
Czytaj również:
Pomysł rozważany od jakiegoś czasu
Portal przypomina, że minister zdrowia Adam Niedzielski już kilka dni temu informował, że podobne działania - w razie konieczności - są rozważane w rządzie.
Premier o strategii walki z pandemią: idziemy drogą środka
- Rzeczywiście nad takimi projektami pracujemy i robimy analizę biznesplanów konkretnych przedsięwzięć. Pracujemy przede wszystkim nad tym, żeby efektywniej wykorzystywać tę infrastrukturę łóżkową, którą mamy. Szczególnie na poziomie powiatowych szpitali, które w tej chwili są tzw. poziomem pierwszym walki z COVID-em - mówił wówczas minister.
wp.pl, jmo