Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Rafał Kowalczyk 08.09.2010

Znamy nowe zasady podróżowania VIPów

BBN na zlecenie prezydenta Bronisława Komorowskiego opracowało raport po kwietniowej katastrofie Tu-154 pod Smoleńskiem.
Rządowy TU-154MRządowy TU-154Mfot. east news

Jego wytyczne mają zapobiec podobnym wypadkom w przyszłości.

W części raportu - do której dotarła "Rzeczpospolita" - zebrano zasady, które powinny dotyczyć lotów specjalnych - z najważniejszymi osobami w państwie. Zasady organizacji lotów z VIP obejmą także lotnictwo cywilne, bowiem od czerwca tego roku MON czarteruje od EuroLOT dwa cywilne embraery 17.

Jedną z najważniejszych zmian, jakie proponuje w dokumencie BBN, jest tzw. rekonesans lotniczy. Jeśli głowa państwa będzie musiała lądować na lotnisku słabiej wyposażonym, które nie jest lotniskiem cywilnym, to załoga samolotu, która będzie leciała z najważniejszymi urzędnikami państwa, wcześniej musi przylecieć na to lotnisko sama i wykonać lądowanie i start. Wybór miejsca lądowania musi zaakceptować funkcjonariusz BOR.

Z opinii funkcjonariuszy BOR, którzy rozmawiali z "Rz", wynika, że zdecydowana większość zapisów z projektu BBN jest już stosowana w ramach wewnętrznych procedur ochrony najważniejszych osób w państwie.

Problem mogą stanowić również koszty. Zdaniem jednego z urzędników Kancelarii Prezydenta mogą być one zbyt wysokie.

Sprawdzić obsadę lotniska

Nowością jest także to, że funkcjonariuszom BOR, którzy przed przylotem sprawdzają m.in. lotnisko i trasę przejazdu VIP po wyjściu z samolotu do samochodu, teraz miałby towarzyszyć ktoś z jednostki lotniczej. Czym będzie się zajmował? Sprawdzi m.in. obsadę lotniska.

– Będzie ktoś kompetentny, kto będzie mógł ocenić np., jak wygląda przygotowanie i obsada wieży kontrolnej – komentuje nowe zalecenie funkcjonariusz biura.

PAP,rk