W policyjną zasadzkę wpadło kilkunastu gangsterów

"Mężczyźni mają od 33 do 66 lat. Grupa, do której należeli, działała nie tylko w Warszawie, ale również na terenie Mazowsza, jak i całego kraju" - poinformował rzecznik komendanta stołecznego policji Maciej Karczyński. Jak dodał, policjanci od wielu miesięcy rozpracowali gang.
"Jego członkowie napadali na tiry, wykorzystując w tym celu dwie metody +na policjanta+ (przebrani za funkcjonariuszy zatrzymywali auta do +kontroli+ i napadali na kierowców) i +na kolec+ (przebijając opony). Mają też na swoim koncie rozboje, wymuszenia rozbójnicze, kradzieże z włamaniem, oszustwa, wyłudzenia i przestępstwa narkotykowe" - podkreślił Karczyński.

Policjanci ustalili, że grupa działała od 1996 r. Każdy z zatrzymanych usłyszał od dwóch do nawet kilkunastu zarzutów. 13 z nich zostało aresztowanych, wobec jednego ze względu na stan zdrowia zastosowano policyjny dozór.

mch