Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Paweł Bączek 02.11.2020

"Przełóżcie protest na łatwiejszy czas". Jadwiga Emilewicz ze specjalnym apelem

- Chcę przekonać koleżanki i kolegów z opozycji, byśmy wspólnie zaapelowali w tym tygodniu do protestujących, aby przełożyli protest na łatwiejszy czas - powiedziała Jadwiga Emilewicz (PiS). Według niej, orzeczenie TK ws. aborcji nie powinno być publikowane co najmniej do czasu uchwalenia prezydenckiej ustawy.
dewatacja tt free 1200 .jpg
Zniszczone pomniki i krzyże pamięci. Płyną apele do protestujących o zaprzestanie profanacji i dewastacji

Emilewicz była pytana w Polsat News, kiedy ruszą pracę na prezydenckim projektem nowelizacji ustawy o planowaniu rodziny. W piątek do Sejmu wpłynął prezydencki projekt nowelizacji przewidujący wprowadzenie nowej przesłanki umożliwiającej przerwanie ciąży. Aborcja byłaby możliwa w przypadku wystąpienie tzw. wad letalnych, nie umożliwiałoby jej wystąpienie innych wad rozwojowych.

Czytaj także:

- Projekt trafił do Sejmu w piątek po południu, został wysłany w tej chwili do konsultacji. Jeszcze nie trafił do komisji, zapewne będzie to komisja zdrowia, biorąc pod uwagę przedmiot ustawy, więc pewnie niezwłocznie jak tylko trafi do komisji zdrowia wszyscy posłowie się tą ustawą zajmą - odparła. Dopytywana, stwierdziła, że stanie się to być może jeszcze w tym tygodniu.

- Myślę, że wszyscy politycy, wszystkich ugrupowań powinniśmy poważnie potraktować propozycję pana prezydenta - dodała Emilewicz.

Michał Kleiber 1200.jpg
"Nie ma wyjścia, musi być rozsądny kompromis". Prof. Kleiber o sporze wokół aborcji

Apel do polityków opozycji

Polityk została zapytana, jakie szanse ma ten projekt, skoro nawet niektórzy posłowie Zjednoczonej Prawicy mówią, że za nim nie zagłosują.

- Chciałabym przede wszystkim przekonać koleżanki i kolegów z opozycji do tego, byśmy wspólnie zaapelowali w tym tygodniu do tych, którzy protestują - którzy mają do tego prawo, bo w demokracji protest jest elementem wyrażania opinii - abyśmy te protesty przełożyli na czas łatwiejszy, abyśmy dyskusję prowadzili w innym trybie, w inny sposób, który nie zagraża naszemu życiu - zaznaczyła.

- Taki apel ze wszystkich stron politycznych do tego, aby się wstrzymać dzisiaj, abyśmy nie narażali własnego życia, jest dzisiaj tym pierwszym apelem - dodała była wicepremier.

Pytana, co oprócz apeli proponowałaby, by uspokoić protesty, odparła, że komisja zdrowia, w której zasiada od dwóch tygodni, składa się z przedstawicieli wszystkich klubów parlamentarnych.

- To bardzo ekspercka komisja, składająca się z bardzo wielu osób, które mają bardzo dużą, dogłębną wiedzę na temat opieki zdrowotnej (...) Myślę, że to jest dobre miejsce do przeprowadzenia dyskusji na temat propozycji prezydenta. Myślę, że tej dyskusji będą towarzyszyć głosy ekspertów, którzy na pewno zostaną do Sejmu zaproszeni - mówiła Emilewicz.

Kwestia orzeczenia TK

Emilewicz została zapytana, czy orzeczenie TK powinno zostać opublikowane. Jego publikacja została zapowiedziana na 2 listopada.

- Widzimy, że publikacji dziś jeszcze nie ma. Myślę, że to dobrze zwłaszcza w sytuacji, kiedy mamy propozycję prezydenta. Jeśli Sejm zajmie się tą ustawą, to wydaje się zasadnym, aby takiej publikacji do zakończenia prac parlamentu, a przynajmniej do czasu przyjęcia ustawy przez Sejm, nie było - powiedziała.

Zastrzegła, że nie wie, jaka będzie w tej kwestii decyzja premiera.

Od ponad tygodnia trwają protesty przeciw zaostrzeniu prawa aborcyjnego. To skutek orzeczenia TK, który stwierdził, że przepis zezwalający - na mocy ustawy z 1993 r. - na dopuszczalność aborcji w przypadku dużego prawdopodobieństwa ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu, jest niezgodny z konstytucją.

pb