Joe Biden ma w tej chwili 253 głosy elektorskie. Dzięki Pensylwanii, dysponującej dwudziestoma głosami, były wiceprezydent przekroczyłby granicę 270 głosów elektorskich wymaganych do zwycięstwa w wyborach.
Donald Trump: jeśli policzymy legalne głosy, to wygrywam z łatwością
Polityk Partii Demokratycznej ma na to dużą szansę, ponieważ głosy, które pozostały do przeliczenia w tym stanie są głosami korespondencyjnymi, które w zdecydowanej większości przesyłali zwolennicy Demokratów.
Były wiceprezydent może też wygrać w Nevadzie, Arizonie i Georgii.
00:56 10725763_1.mp3 Biden bliżej prezydentury, Trump krytykuje. Relacja Marka Wałkuskiego (IAR)
Zobacz także:
Trump: będą próbowali ukraść nam te wybory
Prezydent Donald Trump podczas konferencji prasowej w Białym Domu powtórzył swoje twierdzenie, że stał się ofiarą oszustwa.
- Jeśli policzymy legalne głosy, to wygrywam z łatwością. Jeśli policzymy głosy nielegalne to będą próbowali ukraść nam te wybory - mówił prezydent USA. Jego sztab nie przedstawił jak dotąd dowodów manipulacji wyborczych na masową skalę, które mogłyby mieć istotny wpływ na wyniki głosowania.
Wybory w USA. Biden: nie mam wątpliwości co do swojej wygranej
Prawnicy Donalda Trumpa przegrali wczoraj dwa wyborcze procesy. Sąd w Michigan nie zgodził się na przerwanie liczenia głosów, a sąd w Georgii odrzucił twierdzenia sztabu Donalda Trump o 53 głosach oddanych bezprawnie. Prezydent USA zapowiada kolejne pozwy sądowe.
ms