Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Jan Odyniec 06.11.2020

Decyzje Watykanu ws. kard. Gulbinowicza. Lewica chce odebrania mu Orderu Orła Białego

Z wnioskiem o podjęcie działań zmierzających do odebrania Orderu Orła Białego kard. Henrykowi Gulbinowiczowi zwróciła się w piątek do prezydenta Andrzeja Dudy grupa przedstawicieli Lewicy, w tym wicemarszałek Senatu Gabriela Morawska-Stanecka i szef Wiosny, europoseł Robert Biedroń.

W piątek Nuncjatura Apostolska w Polsce poinformowała w komunikacie, że "w wyniku przeprowadzenia dochodzenia w sprawie oskarżeń wysuwanych pod adresem kard. Henryka Gulbinowicza oraz po przeanalizowaniu innych zarzutów dotyczących kardynała, Stolica Apostolska podjęła w stosunku do niego decyzję o zakazie uczestnictwa w jakichkolwiek celebracjach lub spotkaniach publicznych oraz używania insygniów biskupich". Były metropolita archidiecezji wrocławskiej został też "pozbawiony prawa do nabożeństwa pogrzebowego w katedrze i pochówku w katedrze".

Kard Henryk Gulbinowicz pap 1200.jpg
Zapadły decyzje dyscyplinarne w sprawie kard. Gulbinowicza. Terlikowski: to trzęsienie ziemi

Apel Lewicy

"W związku z ostatnimi wydarzeniami wokół osoby kardynała Henryka Gulbinowicza, w tym coraz mocniejszych oskarżeń o molestowanie i ukrywanie pedofilów, a także decyzji Stolicy Apostolskiej o nałożeniu na kardynała sankcji dyscyplinarnych, zwracamy się do Pana Prezydenta o podjęcie działań zmierzających do odebrania mu Orderu Orła Białego" - napisali przedstawiciele Lewicy w piśmie do prezydenta Andrzeja Dudy przekazanym w piątek PAP.

Przypomnieli, że kard. Gulbinowicz w 2008 roku został odznaczony Orderem Orła Białego przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego, a w uzasadnieniu przyznania orderu - jak napisali - "Prezydent Kaczyński podkreślił zasługi kardynała przed i po 1989 r. oraz zaznaczył, że wszystkie działania Księdza Kardynała wzbudzają wielki respekt i szacunek". Sygnatariusze wniosku napisali, że "ostatnie wydarzenia wokół działań kardynała Gulbinowicza wskazują, że ani respektu, ani szacunku odznaczona osoba nie budzi".

Czytaj również:

Pod pismem podpisało się 25 osób

"Przypominamy, że Order Orła Białego to najwyższy order Rzeczypospolitej i nadawany jest za znamienite zasługi cywilne i wojskowe dla Rzeczypospolitej Polskiej. Nadawany jest najwybitniejszym Polakom oraz najwyższym rangą przedstawicielom państw obcych. Osoba kardynała Henryka Gulbinowicza niestety, nie gwarantuje podtrzymania wagi i szacunku dla najwyższego państwowego odznaczenia jakim jest Order Orła Białego, który jest dumą i dobrem wspólnym wszystkich Polek i Polaków" - napisano we wniosku.

Pod pismem do głowy państwa złożyło podpisy 25 parlamentarzystek i parlamentarzystów Lewicy oraz przedstawicieli ugrupowania w Parlamencie Europejskim: Krzysztof Śmiszek, Joanna Scheuring-Wielgus, Gabriela Morawska-Stanecka, Joanna Senyszyn, Robert Biedroń, Maciej Kopiec, Katarzyna Ueberhan, Karolina Pawliczak, Anita Sowińska, Jan Szopiński, Małgorzata Prokop-Paczkowska, Robert Kwiatkowski, Tomasz Trela, Monika Falej, Anita Kucharska-Dziedzic, Beata Maciejewska, Maciej Gdula, Katarzyna Kotula, Paweł Krutul, Wanda Nowicka, Robert Obaz, Monika Pawłowska, Marek Rutka, Anna-Maria Żukowska oraz Agnieszka Dziemianowicz-Bąk.

Sprawa kard. Gulbinowicza

Kosciol-pedofilia-pikieta-pap-1200.jpg
"Zmowa milczenia najbardziej traumatycznym doświadczeniem". Zakonnik i publicysta o walce z pedofilią

W maju 2019 r. do Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu skierowano zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez kard. Henryka Gulbinowicza. Złożył je mecenas Artur Nowak, który reprezentuje Karola Chuma oskarżającego hierarchę o molestowanie seksualne.

- Treścią zawiadomienia jest świadectwo pana Karola Chuma, podaliśmy w nim okoliczności, czas i miejsce popełnienia prawdopodobnego przestępstwa oraz wskazaliśmy osobę, którą można by w związku z tym przesłuchać - powiedział wówczas PAP mecenas Nowak.

Postać kard. Gulbinowicza pojawiła się także w filmie "Tylko nie mów nikomu" Tomasza Sekielskiego, w którym przedstawiono przypadki wykorzystywania seksualnego małoletnich przez duchownych. Wskazano, w nim, że po zatrzymaniu Pawła K. w 2005 r. poręczył za niego ówczesny metropolita wrocławski abp Marian Gołębiewski. Szybko jednak to poręczenie wycofał. Następnie, według dokumentu Sekielskiego, poręczenia udzieli kard. Henryk Gulbinowicz, emerytowany biskup archidiecezji wrocławskiej. Dzięki temu poręczeniu K. miał uniknąć tymczasowego aresztowania - wynika z dokumentu.

Rzecznik archidiecezji wrocławskiej ks. dr Rafał Kowalski w oświadczeniu wysłanym później mediom poinformował, że K. nie jest już księdzem.

jmo