Po piętnastu dniach w Czechach ponownie zostanie wprowadzony czwarty w pięciostopniowej skali stopień zagrożenia epidemicznego. Od piątku znów zamknięte będą bary i restauracje, a także hotele i kluby fitness. Wróci też zakaz wychodzenia z domu między 23:00 a 5:00 rano oraz zakaz zgromadzeń powyżej sześciu osób.
Premier Andrej Babiš powiedział, że przedsiębiorcy, których dotkną ograniczenia, będą mogli wystąpić o rządowe rekompensaty.
- Rozumiemy nastroje wśród tych, którzy cieszyli się, że właśnie podczas świąt będą mogli prowadzić swój biznes. Nie będzie to jednak możliwe. Przy obecnym trendzie pod koniec miesiąca mielibyśmy nawet 10 tysięcy zakażeń dziennie - zaznaczył.
Czytaj również
Mimo zaostrzenia obostrzeń, otwarte pozostaną wszystkie sklepy i galerie handlowe, a także punkty usługowe.
18 grudnia uczniowie ostatni raz przed świętami pójdą do szkół. Tego samego dnia będą mogły rozpocząć działalność ośrodki narciarskie, jednak bez możliwości oferowania noclegów.
fc
Na skróty:
Informacje: Wiadomości| Sport| Gospodarka| thenews.pl| Euranet| IAR| Redakcja Katolicka
Rozrywka i kultura: Muzyka| Kultura| Teatr| Studio Reportażu| Polska Orkiestra Radiowa| Orkiestra Kameralna| Chór Polskiego Radia| Studia nagrań i koncertów| Bilety
Wiedza: Nauka i technologie | Historia | Szkolenia
Programy: Jedynka| Dwójka| Trójka| Czwórka| thenews.pl
Społeczności: Kontakt | Oceń nas!