Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Klaudia Hatała 06.10.2010

E. Klich leci do Moskwy. "Nie wiem po co"

Akredytowany przedstawiciel Polski przy Międzypaństwowym Komitecie Lotniczym Edmund Klich poleci 18 października do Moskwy.
Edmund Klich, akredytowany przedstawiciel Polski przy MAK badającym katastrofę smoleńską zaprezentował swoją książkę Bezpieczeństwo lotów w transporcie lotniczym, napisaną we współpracy z płk. pilotem Jerzym Szczygłem.Edmund Klich, akredytowany przedstawiciel Polski przy MAK badającym katastrofę smoleńską zaprezentował swoją książkę "Bezpieczeństwo lotów w transporcie lotniczym", napisaną we współpracy z płk. pilotem Jerzym Szczygłem.Fot.PAP/Leszek Szymański

Wówczas ma być zaprezentowany projekt raportu MAK-u, który bada przyczyny katastrofy prezydenckiego samolotu pod Smoleńskiem.

Edmund Klich w rozmowie z Informacyjną Agencją Radiową przyznał jedynie że wybiera się do stolicy Rosji: "Ja wiem tylko tyle, że jadę, nie wiem na jak długo i w jakim celu" - zaznaczył Edmund Klich.

Pod koniec września polski przedstawiciel przy rosyjskiej komisji prowadzącej śledztwo w sprawie katastrofy smoleńskiej powtórzył, że Rosjanie powinni udostępnić mu wszystkie dokumenty. Tymczasem mimo wielu apelów dotychczas nie otrzymał między innymi dokumentów dotyczących lotniska w Smoleńsku.

Śledztwo w sprawie smoleńskiej katastrofy prowadzą cztery instytucje: prokuratura rosyjska i polska, komitet śledczy w Rosji oraz komisja badania wypadków lotniczych, którą w Polsce kieruje minister spraw wewnętrznych i administracji Jerzy Miller.

kh