ONZ przyjęła rezolucję. Wzywa Rosję do opuszczenia Krymu
00:53 buiden - spec - walek .mp3 W siódmą rocznicę rosyjskiej inwazji na Krym prezydent Joe Biden oświadczył, że Stany Zjednoczone nigdy nie uznają aneksji półwyspu. Amerykański przywódca wyraził jednoznaczne poparcie dla Ukrainy w konflikcie z Rosją - relacja Marka Wałkuskiego (IAR)
W oświadczeniu opublikowanym przez Biały Dom Joe Biden stwierdził, że 7 lat temu Rosja złamała prawo międzynarodowe oraz naruszyła suwerenność i integralność terytorialną Ukrainy.
- W tę smutną rocznicę powtarzamy oczywistą prawdę: Krym to Ukraina - oświadczył amerykański prezydent i zapewnił, że Stany Zjednoczone będą stać ramię w ramię Ukrainą i jej sojusznikami. - Stany Zjednoczone nie uznały i nigdy nie uznają rzekomej aneksji Półwyspu i będą wspierać Ukrainę wobec napaści ze strony Rosji. Zrobimy wszystko by Rosja poniosła konsekwencje za swoje nadużycia i agresywne działania - dodał prezydent USA.
Joe Biden oddał hołd uczestnikom protestów na Majdanie podkreślając, że naród ukraiński, mimo ognia snajperów i brutalnych działań służb bezpieczeństwa zażądał wówczas nowego kierunku dla swego kraju. Zadeklarował też poparcie Stanów Zjednoczonych dla wizji pokojowej, demokratycznej i zamożnej Ukrainy.