Biden i Harris odwiedzili Atlantę kilka dni po tym jak biały napastnik zastrzelił w tym mieście 8 osób, w tym 6 kobiet pochodzenia azjatyckiego. Fala przestępstw na tle nienawiści z pobudek rasowych w USA nasiliła się - jak zauważają media - w okresie pandemii.
Jan Pietrzak: Joe Biden zaczyna dostrzegać realia świata i ma odwagę o tym mówić
- Nienawiść nie może zadomowić się w Ameryce. Musi zostać powstrzymana i jest to zadanie dla nas wszystkich" - powiedział Biden po spotkaniu z przywódcami miejscowej społeczności amerykańsko-azjatyckiej i stanowymi legislatorami. "Milczenie to współudział. Nie możemy być współodpowiedzialni - dodał.
00:47 10970916_1.mp3 Biden potępił przemoc wobec mniejszości azjatyckiej. Relacja Marka Wałkuskiego (IAR)
Harris, która sama jest pochodzenia azjatyckiego i pierwszą wiceprezydent w historii USA z takimi korzeniami, mówiła o długiej historii rasizmu w Stanach Zjednoczonych.
"Nie będziemy obojętni"
- Rasizm jest realnym zjawiskiem w Ameryce i zawsze nim był, podobnie jak ksenofobia i seksizm. Prezydent i ja nie będziemy milczeć, nie będziemy obojętni. Zawsze będziemy protestować przeciwko przemocy, przestępstwom z nienawiści i dyskryminacji gdziekolwiek i kiedykolwiek do nich dojdzie - powiedziała.
Czytaj także:
21-letniemu białemu mężczyźnie przedstawiono zarzut dokonania serii zabójstw w trzech salonach masażu w Atlancie i okolicach.
Śledczy podejrzewają, że dokonał on tych zabójstw z powodu "frustracji seksualnej". Jednak lokalni politycy i aktywiści ruchu na rzecz praw obywatelskich podejrzewają, że przynajmniej częściowo kierował się uprzedzeniami rasowymi.
dn