Komisja Majątkowa uczestniczy w procesie zwrotu majątku przejętego przez komunistyczne władze. MSWiA przesłał projekt ustawy w tej sprawie do uzgodnień międzyresortowych. Sprawami majątkowymi nierozstrzygniętymi do końca roku zajmowałyby się sądy.
Rzecznik Konferencji Episkopatu Polski ksiądz Józef Kloch potwierdza, że inicjatywa legislacyjna dotycząca likwidacji Komisji Majątkowej została uzgodniona z biskupami. Dodał, że strona kościelna od dawna postulowała zakończenie prac tej komisji. "Szkoda, że prace trwały tak długo, ale z drugiej strony prace komisji przynajmniej częściowo zadośćuczyniły za zagrabione dobra, które przecież niegdyś służyły utrzymywaniu między innymi sierocińców, szpitali czy przytulisk dla bezdomnych" - powiedział ksiądz Kloch.
Rzecznik dodał, że pozostało około 220 spraw zwrotu majątku Kościoła. Zaznaczył, że Kościół nie obawia się nowej procedury rozstrzygania spraw majątkowych. "Sądy są niezawisłe. Te wszystkie sprawy byłyby najszybciej zakończone, gdyby się odbywały w sądach, a nie trwały ponad dwadzieścia lat" - dodał ksiądz Kloch.
Rzeczniczka MSWiA Małgorzata Woźniak powiedziała IAR, że ministerstwa mają czas do piątku na skierowanie uwag do projektu. Ustawa miałaby wejść w życie od 1 stycznia. Przypomniała, że wciąż nie zakończyły się rozmowy rządu z Konferencją Episkopatu Polski w tej sprawie. Ksiądz Kloch wyjaśnia, że sprawa jest uzgodniona, a Kościół i rząd czekają jedynie kwestie formalne.
to