Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PolskieRadio24.pl
Paweł Słójkowski 19.04.2021

Superliga stała się faktem. Dwanaście piłkarskich potęg zmienia historię futbolu

Powstanie piłkarskiej Superligi, które od dłuższego czasu rozgrzewało kibiców futbolu, w niedzielę stało się faktem. Dwanaście wielkich klubów zdecydowało się założyć nowe rozgrywki dla absolutnej elity. I z pewnością będzie to miało ogromne konsekwencje dla całej dyscypliny, co od razu pokazały protesty UEFA, FIFA i kibiców. 

Dwanaście słynnych europejskich klubów ogłosiło powstanie piłkarskiej Superligi. W tym gronie są: włoskie - AC Milan, Inter Mediolan i Juventus; angielskie - Arsenal, Chelsea, Liverpool, Manchester City, Manchester United i Tottenham; oraz hiszpańskie - Atletico Madryt, FC Barcelona i Real Madryt.

Udziału w niej odmówiły Bayern Monachium i Borussia Dortmund oraz PSG.

Mają do nich dołączyć jeszcze trzy kluby, które będą mieć status założycieli. W sumie w rozgrywkach uczestniczyć ma dwadzieścia klubów - piętnastu założycieli i pięć drużyn, które rokrocznie będą się kwalifikować na podstawie osiągnięć z poprzedniego sezonu.

Mecze mają odbywać się w środku tygodnia, a kluby uczestniczące w Superlidze nadal mają występować w ligach krajowych, zachowując tradycyjny krajowy kalendarz meczów. Rozgrywki ruszać mają zawsze w sierpniu, choć roku rozpoczęcia pierwszego sezonu jeszcze nie podano (w mediach spekulowano, że będzie to rok 2024).

Drużyny podzielone będą na dwie dziesięciozespołowe grupy, grające mecze u siebie i na wyjeździe. Trzy zespoły z każdej z grup automatycznie kwalifikować się będą do ćwierćfinałów. Ekipy z miejsc czwartych i piątych zagrają baraże o pozostałe miejsca w ćwierćfinałach. W ćwierćfinałach i półfinałach będą rozgrywane dwumecze. Finał w formie jednego spotkania odbywać się ma na neutralnym terenie.

Pierwszym prezesem Superligi został prezydent Realu Madryt Florentino Pérez. Nowy projekt ma - zdaniem właścicieli - generować miliardowe zyski, dużo wyższe niż dotychczasowe międzynarodowe europejskie rozgrywki.

Zanim jeszcze zainteresowane kluby wydały komunikat, swoje zdanie w tej sprawie przedstawiły we wspólnym oświadczeniu: Europejska Unia Piłkarska (UEFA) oraz władze związków krajowych i lig Hiszpanii, Anglii i Włoch.

Ogłoszono w nim, że kluby, które będą występować w Superlidze zostaną wykluczone z rozgrywek na poziomie krajowym, europejskim i światowym, a ich zawodnicy mogą zostać pozbawieni możliwości występu w drużynach narodowych.

W mediach pojawiały się też informacje, że UEFA na drodze sądowej może domagać się od klubów-założycieli Superligi odszkodowania w wysokości 50-60 milionów euro.

Czytaj także: