Sąd rozpatrzy pozew Nawalnego przeciwko rzecznikowi Kremla. Chodzi o wypowiedź ws. współpracy ze służbami USA

Na jakiekolwiek decyzje w tej sprawie Aleksiej Nawalny musiał bardzo długo czekać. Lider opozycji złożył pozew 16 listopada. Od tamtej pory sąd wielokrotnie odkładał podjęcie decyzji o przyjęciu lub odrzuceniu skargi. Mimo aprobaty wniosku nie wiadomo czy Nawalny weźmie udział w procesie.

Niezależny portal ostrzega. Kreml chce zablokować rosyjskojęzyczne media zagraniczne

Otrucie za wiedzą władz

W ubiegłym roku Aleksiej Nawalny oświadczył, że do próby jego otrucia doszło za wiedzą najważniejszych osób w Rosji, w tym prezydenta Władimira Putina. Wtedy rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow zarzucił Aleksiejowi Nawalnemu współpracę z amerykańską CIA. Według agencji Interfax przygotowawcze posiedzenie sądu z udziałem stron wyznaczono na 27 maja.

Czytaj także:

• "Nie można wykluczyć eskalacji militarnej". Dr Kardaś o relacjach Rosja-Ukraina
• Tajne rozmowy na Kremlu. "Moskwa chce, by temat integracji Rosji i Białorusi zszedł z pierwszych stron gazet"
• "Nawalny przestaje być dla Kremla problemem". Grzegorz Kuczyński o sytuacji w Rosji

"Nowaja Gazieta" przypomniała, że opozycjonista przetrzymywany jest w kolonii karnej, gdzie odsiaduje wyrok 2 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności. Dziennik dodał, że o osobistym udziale Aleksieja Nawalnego w procesie zdecyduje moskiewski sąd.

IAR/dz