- Madrycka gazeta uważa, że Zidane'a może zastąpić ktoś z trójki: Raul Gonzalez, Joachim Loew, Massimiliano Allegri
- Ze względu na walkę o mistrzostwo Hiszpanii, prezydent klubu Florentino Perez chce zająć się sprawą obsady stanowiska pierwszego trenera dopiero po zakończeniu sezonu
- Real zajmuje drugie miejsce w tabeli La Liga, ale ma duże szanse na obronę mistrzostwa Hiszpanii
Liga Mistrzów: Eden Hazard będzie musiał się tłumaczyć? Zaskakujące zachowanie piłkarza Realu
"Królewscy" byli wyraźnie słabsi od Chelsea w dwumeczu. O ile w Madrycie udało się zremisować (1:1), o tyle na wyjeździe podopieczni Zinedine'a Zidane'a nie mieli wiele do powiedzenia.
Rozstanie jest możliwe?
Wcześniej madrytczycy odpadli z Pucharu Króla, ale wciąż mają szansę na zdobycie mistrzostwa Hiszpanii. Według "Marki", prezydent Realu Florentino Perez z tego powodu poczeka z decyzjami o zmianie trenera do końca sezonu.
Kontrakt Zidane'a z "Los Blancos" wygasa w połowie 2022 roku, jednak, zdaniem madryckiej gazety, możliwe jest przedwczesne rozwiązanie kontraktu za porozumieniem stron. Hiszpański dziennik wskazał też trzech potencjalnych kandydatów na następcę "Zizou".
Kto na giełdzie nazwisk?
Pierwszym z nich jest Raul Gonzalez. Hiszpan miałby przejść podobną drogę jak Zidane - legendarny piłkarz "Królewskich" prowadzi aktualnie Castillę, rezerwy madryckiej drużyny.
Na takim samym stanowisku pracował jego francuski kolega ze słynnej ekipy "Galacticos", kiedy w styczniu 2016 roku po raz pierwszy zostawał trenerem seniorskiej drużyny Realu.
Inną opcją jest Joachim Loew, który obecnie pełni funkcję selekcjonera reprezentacji Niemiec. Od kilku miesięcy wiadomo jednak, że "Jogi" pożegna się ze stanowiskiem po zakończeniu tegorocznych mistrzostw Europy.
Trzecim wymienianym w kontekście objęcia "Królewskich" trenerem jest Massimiliano Allegri. Włoch w 2019 roku odszedł z Juventusu i ostatnie dwa lata poświęcił na odpoczynek i spędzenie czasu z rodziną.
Wygląda jednak na to, że Allegri jest gotowy do powrotu na ławkę trenerską, choć ostatnio "La Gazzetta dello Sport" spekulowała, że mógłby ponownie objąć klub z Turynu.
Szanse na mistrzostwo wciąż są
Żadnych zmian na ławce trenerskiej klubu z Madrytu nie należy spodziewać się jednak przed końcem sezonu. Na cztery kolejki przed zakończeniem rozgrywek La Ligi, "Królewscy" mają 74 punkty i zajmują drugie miejsce. Tyle samo "oczek" ma druga FC Barcelona, a o dwa więcej prowadzące Atletico Madryt.
W najbliższej kolejce Katalończycy podejmą jednak na własnym boisku lidera. Ewentualny remis, w wypadku wygranej Realu nad Sevillą, dałby podopiecznym Zidane'a prowadzenie w tabeli. Broniący tytułu "Los Blancos" mają korzystne bilanse meczów bezpośrednich z obydwoma rywalami do mistrzostwa.
Czytaj także:
/empe