Wimbledon i Tokio
- Zdecydowałem się brać udział tylko w najważniejszych turniejach. To ze względu na moje zdrowie. Nie mogę się jednak doczekać lipca - Wimbledonu i igrzysk w Tokio. To moje największe cele - przyznał zwycięzca trzech turniejów wielkoszlemowych.
ATP Rzym: Hubert Hurkacz poznał rywala. Włoski talent na drodze Polaka
Od 2017 roku Murray przeszedł liczne operacje, w tym dwa poważne biodra. Miał też kłopoty z mięśniami i pachwiną.
- W tej chwili czuję się dobrze i mam nadzieję, że uda mi się dotrwać w zdrowiu w kolejnych tygodniach - przyznał znajdujący się obecnie na 123. miejscu w światowym rankingu tenisista.
Trening z mistrzem
Murray w Rzymie będzie trenować m.in. z pierwszą rakietą świata Novakiem Djokoviciem.
- Wierzę, że takie właśnie zajęcia pomogą mi wrócić do starej dyspozycji. Chcę grać z najlepszymi - zapowiedział.
Szkot ma nadzieję, że otrzyma tzw. dziką kartę i będzie mógł wystąpić w turnieju w Lyonie lub Genewie. Chciałby też wziąć udział w wielkoszlemowym French Open, ale jeśli nie dostanie od organizatorów zaproszenie, wówczas będzie musiał przedzierać się do głównej drabinki przez kwalifikacje.
Iga Świątek zagra z Hubertem Hurkaczem. Prawdziwa gratka dla polskich kibiców tenisa
Czytaj także:
- Jeśli nie dostanę tzw. dzikiej karty na Roland Garros, nic się nie stanie. Będę grał w eliminacjach. To trochę skomplikuje moje plany, ale decyzję uszanuję - powiedział Murray.
red