Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Martin Ruszkiewicz 12.05.2021

"Wszystkie przebiegły w dobrej atmosferze". Bartłomiej Wróblewski o spotkaniach z senatorami

- Wszystkie spotkania z senatorami przebiegły w dobrej atmosferze, choć na każdym z nich akcentowałem nieco inne sprawy - poinformował w środę wybrany przez Sejm na RPO poseł Bartłomiej Wróblewski (PiS), który w ostatnich dniach spotkał się z senatorami PiS, PSL oraz senatorami niezależnymi.

Jak dodał, Senat ma zająć się punktem dotyczącym wyrażenia zgody na powołanie RPO w czwartek ok. godz. 16-17.
Sejm powołał Wróblewskiego na urząd RPO 15 kwietnia. W głosowaniu przepadły kandydatury prawnika Sławomira Patyry i działacza społecznego Piotra Ikonowicza. By jednak mógł on objąć urząd Rzecznika, jego kandydaturę musi zaakceptować jeszcze Senat.

Jan Mosiński.jpg
Jeśli Wróblewski przepadnie w Senacie, będzie to decyzja polityczna". Mosiński o głosowaniu ws. RPO

Na konferencji prasowej w Sejmie Wróblewski poinformował, że we wtorek odbył spotkanie z senatorami PSL oraz senatorami niezależnymi, a w środę - z klubem senatorów PiS. - Wszystkie spotkania przebiegły w dobrej atmosferze, na każdym z tych spotkań akcentowałem nieco inne sprawy, w związku z tym, że są nieco inne oczekiwania - powiedział.

Jak wskazał, na spotkaniu z senatorami PSL powtórzył, że jeśli zostanie wybrany Rzecznikiem, będzie "rzecznikiem polskiej wsi". - Zwróciłem uwagę na wiele spraw dotyczących praw rolników oraz praw mieszkańców terenów wiejskich. Zadeklarowałam szczególną troskę o te sprawy - mówił Wróblewski.

"Kwestia obywatelskości"

Na spotkaniu z senatorami niezależnymi Wróblewski miał poświęcić więcej uwagi "kwestiom obywatelskości".

Mówiłem m.in. o sprawach dotyczących propozycji organizacji okrągłych stołów w Biurze Rzecznika Praw Obywatelskich, takich sprawach, których znaczenie wykracza poza perspektywę jednej czy dwóch kadencji - wymienił.

- Na spotkaniu z klubem Prawa i Sprawiedliwości mówiłem o tradycyjnych wolnościach i prawach, czyli tych kwestiach, za które szczególnie czują się odpowiedzialni senatorowie prawicy - dodał poseł PiS.

Podkreślił, że z informacji, które otrzymał, wynika, że punktem dotyczącym wyrażenia zgody na powołanie RPO Senat zajmie się w czwartek ok. godz. 16-17.

Czytaj także:

W 100-osobowym Senacie popierający Wróblewskiego klub PiS liczy 48 senatorów, co oznacza, że brakuje mu trzech głosów, by możliwa była akceptacja jego kandydatury. Z informacji zebranych przez PAP wynika, że zebranie tych trzech głosów jest praktycznie wykluczone.

Zdecydowane, przeciwne Wróblewskiemu stanowisko wielokrotnie przedstawiała Koalicja Obywatelska (42 senatorów). Wróblewski nie może też liczyć na przychylność Lewicy, którą w Senacie reprezentuje dwoje senatorów.

Zgodnie z zapowiedziami w kole Koalicji Polskiej-PSL senator Jan Filip Libicki (który początkowo nie wykluczył głosowania za Wróblewskim) wstrzyma się od głosu, natomiast wicemarszałek Senatu Michał Kamiński i senator Ryszard Bober będą głosowali przeciw. Z zapowiedzi senatora niezależnego Wadima Tyszkiewicza wynika, że niemal na pewno on oraz Krzysztof Kwiatkowski będą przeciw kandydaturze Wróblewskiego, natomiast senator Lidia Staroń najprawdopodobniej wstrzyma się od głosu.

Wybór RPO jest konieczny, ponieważ we wrześniu ub. roku upłynęła kadencja RPO Adama Bodnara. Zgodnie z ustawą o RPO mimo upływu kadencji Rzecznik nadal pełni swój urząd do czasu powołania przez parlament następcy. 15 kwietnia Trybunał Konstytucyjny orzekł jednak, że przepis ustawy, który na to zezwala, jest niekonstytucyjny. Straci on moc po trzech miesiącach od publikacji wyroku.

Parlament wcześniej już trzykrotnie, bezskutecznie, próbował wybrać następcę Bodnara. Dwukrotnie jedyną kandydatką była mec. Zuzanna Rudzińska-Bluszcz, która była wspólną kandydatką KO, Lewicy i Polski 2050 Szymona Hołowni, nie uzyskała ona jednak poparcia Sejmu. Za trzecim razem Sejm powołał na RPO kandydata PiS, wiceszefa MSZ Piotra Wawrzyka, jednak Senat nie wyraził na tę kandydaturę zgody.