Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Katarzyna Karaś 05.11.2010

Poseł-homofob z PiS stanie przed sądem?

Akt oskarżenia wobec posła PiS Stanisława Pięty, który twierdził, że homoseksualność to zboczenie podobne do nekrofilii, pedofilii i zoofilii, trafił do sądu w Warszawie.
Stanisław PiętaStanisław Piętapis.org.pl

Prywatny akt oskarżenia posła Stanisława Pięty o zniesławienie został wysłany w zeszłym tygodniu do Sądu Rejonowego Warszawa-Śródmieście. W związku z tym, że osoba oskarżona jest posłem, sąd wezwie teraz oskarżyciela do usunięcia przeszkody w rozpoczęciu procesu, czyli wystąpienia do Sejmu o uchylenie immunitetu poselskiego posła PiS.

- Uczynię to, gdy tylko dostanę odpowiednie pismo z sądu - oświadczył Przemysław Szepłocki, który postanowił zostać w tej sprawie oskarżycielem prywatnym. - Niestety, w ściganiu posła-homofoba nie dopatrzono się interesu społecznego. Stowarzyszenie Pracownia Różnorodności, które wezwało posła do przeprosin, nie może złożyć prywatnego aktu oskarżenia w tej sprawie, ale gej, który czuje się zniesławiony interpelacją posła Pięty - już tak. Takim gejem jestem ja - dodał.

Nie dopuściłem się zbrodni

Poseł Pięta zapytany czy sam zrzeknie się immunitetu w tej sprawie odparł, że decyzję podejmie, gdy zapozna się z uzasadnieniem aktu oskarżenia. Przyznał, że nie odwołał wypowiedzianych słów.

- Nie uważam, bym dopuścił się tu strasznej zbrodni. Jeszcze w Rzeczypospolitej Polskiej można mówić to, co uważa się za słuszne. Nie dam się zastraszyć jakiemuś homoseksualnemu lobby" - oświadczył.

W złożonej rok temu interpelacji poseł Pięta mówił m.in., że homoseksualność to "dewiacja" i "zboczenie" podobne do nekrofilii, pedofilii oraz zoofilii. Pomimo krytyki - nie zgodził się odwołać swoich słów i przeprosić.

W sierpniu zeszłego roku szczeciński sąd okręgowy uwzględnił pozew Ryszarda Giersza, który sądził się ze swą sąsiadką za to, że nazwała go "pedałem". Sąd zakazał kobiecie dalszego naruszania dóbr osobistych Giersza, czyli jego wolności, godności, życia intymnego i dobrego imienia. Zakazał też jej używać wobec Giersza i jego partnera słowa "pedał" oraz komentować publicznie ich życia intymnego oraz orientacji seksualnej.

kk