Najprawdopodobniej 11 grudnia premier ponownie spotka się z rodzinami ofiar katastrofy smoleńskiej. Poinformowała o tym córka tragicznie zmarłego Zbigniewa Wassermanna. Jej zdaniem jest wola ze strony rządu do dialogu.
Małgorzata Wassermann przyznaje, że pytań i poruszanych wątków było dużo, stąd też nie ma możliwości uzyskania odpowiedzi na wszystkie z nich. Dlatego zaistniała potrzeba zorganizowania kolejnego spotkania. Córka Zbigniewa Wassermanna ubolewa, że na dzisiejszym spotkaniu zabrakło przedstawicieli prokuratury.
Spotkanie z rodzinami
O rozmowę z szefem rządu zabiegały rodziny trzydziestu siedmiu tragicznie zmarłych.
Mecenas Rafał Rogalski - pełnomocnik części rodzin, w tym Jarosława Kaczynskiego - miał wiele pytań w zakresie możliwości prowadzenia śledztwa przez polskich i rosyjskich prokuratorów. Chodzi także o wyjaśnienia dotyczące brakujących sekcji zwłok ofiar katastrofy 10 kwietnia.
Listę pytań do szefa rządu przygotowała również Małgorzata Wassermann. Chciała zapytać co dokładnie wydarzyło się 10 kwietnia w Smoleńsku. Jak zapewniała, nie będzie z jej strony pytań o śledztwo, ale wszystkie inne okoliczności.
W spotkaniu ze strony rządu wzięli udział minister zdrowia Ewa Kopacz oraz szef resortu spraw wewnętrznych i administracji Jerzy Miller.
rk