Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Klaudia Hatała 14.11.2010

"Ugrzęźli w sporze wizerunkowym"

Politolog Anna Materska - Sosnowska: partie polityczne nie prowadzą kampanii wyborczej w merytoryczny sposób.
UrnaUrna

Z sondażu Homo Homini dla Polskiego Radia wynika, że gdyby wybory samorządowe odbywały się 14 listopada, to komitety Platformy Obywatelskiej mogłyby liczyć na poparcie 38,7 procent Polaków. Prawo i Sprawiedliwość natomiast otrzymałoby 20,9 procent głosów. W stosunku do ubiegłego tygodnia poparcie dla PO wzrosło o 1,6 procent, a dla PiS spadło o 2,1.

Zdaniem politologa z Uniwersytetu Warszawskiego Anny Materskiej - Sosnowskiej w badaniach widać tendencję spadku poparcia dla PiS. Jej zdaniem notowania dla Prawa i Sprawiedliwości nadal będą spadać, dlatego że nieracjonalne są działania PiS-u w czasie tej kampanii samorządowej. Dlatego Materska - Sosnowska ocenia, że nawet wyborcy z "twardego elektoratu" pytają "ale o co chodzi" i dlaczego mamy na nich głosować.

W ocenie Wawrzyńca Konarskiego ze Szkoły Wyższej Psychologii Społecznej, wybory samorządowe dla PiS-u są testem dla taktyki jaką wybrał Jarosław Kaczyński. Jeśli wyniki wyborów sięgnęłyby 20 procent byłyby bardzo złe, ale gdyby były inne, czyli wyższe, wówczas potwierdziłyby, że taktyka jaką wybrał prezes Kaczyński jest słuszna. Konarski uważa, że wyniki w wyborach samorządowych dla PiS-u będą złe.

"PiS traci dobrych ludzi"

Anna Materska - Sosnowska twierdzi, że partie polityczne nie prowadzą kampanii wyborczej w merytoryczny sposób. Jej zdaniem partie ugrzęzły w sporze wizerunkowym i medialnym. Dodatkowo PiS traci w sondażach, ponieważ odchodzą posłowie i partia traci "dobrych ludzi" również w terenie.

Wynik sondażowy dla Platformy Obywatelskiej jest dobry i daje odpowiedni start do wyborów parlamentarnych - uważa Wawrzyniec Konarski.

Z sondażu wynika również, że poparcie dla Sojuszu Lewicy Demokratycznej w stosunku do ubiegłego tygodnia wzrosło o 1,2 procent i wyniosło 17 procent. Wzrost poparcia odnotowało również Polskie Stronnictwo Ludowe. Na PSL zagłosowałoby o 1,1 procent Polaków więcej. Ludowców poparłoby 8,6 procent wyborców.

"Byłby to największy zysk dla tych partii"

Anna Materska - Sosnowska zwraca uwagę na wzrost poparcia dla SLD i PSL. Jeżeli wyniki sondażowe potwierdza się za tydzień, byłby to największy zysk dla tych partii. Jej zdaniem dobre notowania sondażowe są efektem tego, że ugrupowania te nie wikłają się w spory polityczne i są trochę na uboczu. Dodatkowo SLD zyskuje, ponieważ biją się dwie partie PO i PiS. Wawrzyniec Konarski uważa, że dobry wynik dla SLD może być początkiem fali wznoszącej dla tej partii.

Z badania przeprowadzonego dla Polskiego Radia wynika, że na ugrupowania lokalne chce głosować 5,7 procent Polaków, na Krajową Partię Emerytów i Rencistów 2,7, na Prawicę Rzeczypospolitej 1 procent, na Wolność i Praworządność również 1 procent, na Socjaldemokrację Polską 0,8 procent, a na Samoobronę 0,6 procent. Nikt z badanych natomiast nie wskazał Stronnictwa Demokratycznego jako ugrupowania, na które odda swój głos w wyborach samorządowych. 2,9 procent respondentów nie wie na kogo zagłosuje 21 listopada.

Z sondażu przeprowadzonego dla Polskiego Radia przez Instytut Badania Opinii Homo Homini wynika, że frekwencja wyniosłaby 47,4 procent. Badanie przeprowadzono telefonicznie 12 listopada, na grupie 1078 osób, reprezentatywnej dla ogółu Polaków. Błąd opracowania wynosi 3 procent, a poziom ufności 0,95.


kh