Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Filip Ciszewski 02.08.2021

Seul nie chce drażnić sąsiada z północy. Tradycyjne manewry z USA pod znakiem zapytania

Władze Korei Południowej nie ogłosiły jak dotąd decyzji w sprawie wspólnych ćwiczeń wojskowych z USA, przeciwko którym protestowała Korea Północna. Resort ds. zjednoczenia w Seulu ocenił w poniedziałek, że należy unikać nasilania napięć w stosunkach z Pjongjangiem.

Według ministerstwa sprawa planowanych na sierpień manewrów powinna zostać rozwiązana w "mądry i elastyczny" sposób, aby "pod żadnym pozorem nie przyczyniły się one do podwyższenia napięć na Półwyspie Koreańskim" – przekazała agencja Yonhap.

Siostra Kima ostrzega

żołnierze usa free wojsko usa free shutt 1200 .jpg
"Nadzieja czy rozpacz?". Siostra Kim Dzong Una ostrzega Seul przed manewrami z USA

W niedzielę wieczorem Kim Jo Dzong, siostra przywódcy Korei Płn. Kim Dzong Una, ostrzegła Seul, że przeprowadzenie ćwiczeń wojskowych z USA zaszkodzi wysiłkom na rzecz odbudowania dwustronnych stosunków pomiędzy obiema Koreami.

Czytaj także:

Południowokoreańskie ministerstwo obrony odmówiło komentarza w sprawie oświadczenia Kim Jo Dzong. Oznajmiło natomiast, że nie zapadła jeszcze ostateczna decyzja w sprawie terminu manewrów i sposobu, w jaki będą przeprowadzone.

Przywrócona komunikacja

W ubiegłym tygodniu Seul i Pjongjang po 13-miesięcznej przerwie przywróciły połączenia telefoniczne i wznowiły regularne rozmowy pomiędzy cywilnymi i wojskowymi urzędnikami. Komentatorzy wyrażali nadzieję na odwilż w relacjach i możliwość powrotu do negocjacji nuklearnych.

kim dzong un 1200.jpg
Korea Północna w kryzysie. Klęski żywiołowe, pandemia i widmo głodu

W swoim oświadczeniu Kim Jo Dzong napisała jednak, że decyzja o przywróceniu połączeń nie powinna być postrzegana jako coś więcej niż tylko "fizyczne" ustanowienie linii komunikacyjnych, a zakładanie, że doprowadzi to wkrótce do spotkań na szczycie, jest "bezmyślne".

Regularne ćwiczenia

Korea Płd. i USA regularnie prowadzą wspólne manewry wojskowe, głównie wiosną i latem. Pjongjang ostro przeciwko nim protestuje, określając je jako przygotowania do inwazji na Koreę Płn.

W ostatnich latach ćwiczenia odbywają się w ograniczonej skali, co miało ułatwić negocjacje z udziałem USA w sprawie denuklearyzacji Korei Płn., prowadzone za prezydentury Donalda Trumpa. Te rokowania pozostają jednak w impasie od zakończonego fiaskiem drugiego szczytu z udziałem Trumpa i Kima w lutym 2019 roku.

fc