Prezydent USA Joe Biden wysłał do Kabulu 5 tysięcy żołnierzy, by zabezpieczali ewakuację. Ma to związek z postępującą ofensywą bojowników z fundamentalistycznego ugrupowania talibów.
Konflikt w Afganistanie. Talibowie zdobyli Dżalalabad
Nad ranem talibowie zdobyli miasto Dżalalabad na wschodzie Afganistanu, a wczoraj Mazar-i-Szarif na północy kraju. Oznacza to, że spośród ważnych afgańskich miast, w rękach rządu pozostaje już jedynie Kabul. Miejscowi żołnierze masowo poddają się talibom lub próbują uciec z kraju, a kraje Zachodu w pośpiechu ewakuują swoich obywateli z Afganistanu.
Czytaj również:
"Obudziliśmy się dziś rano i zobaczyliśmy flagi talibów powiewające nad miastem. Wchodząc do niego, nie napotkali oporu" - napisał w mediach społecznościowych jeden z mieszkańców Dżalalabadu. Podobnie było w Mazar-i-Szarif - miasto padło bez poważniejszych walk.
Czesi ewakuują swoją ambasadę w Afganistanie
Upadek Dżalalabadu i Mazar-i-Szarif oznacza, że w ciągu tygodnia talibowie zdobyli prawie wszystkie większe miasta w Afganistanie. Rebelianci kontrolują już większość terenów kraju i w wielu miejscach wprowadzili własnych gubernatorów, sądy i egzekwują surowe religijne prawo szariatu. Mnożą się też informacje o egzekucjach, dokonywanych na afgańskich żołnierzach.
Szacuje się, że dotąd talibowie przejęli co najmniej 70 procent afgańskich baz wojskowych i mają broń i nowoczesny sprzęt, który Stany Zjednoczone oraz inne kraje NATO, w tym Polska, przekazały w ostatnich latach afgańskiej armii.
fc