- Albo zaczniemy się bardziej gremialnie szczepić, albo zaczniemy ponownie przestrzegać reguł covidowych – powiedział w TVP Info rzecznik Ministerstwa Zdrowia Wojciech Andrusiewicz.
Bardzo wysoka skuteczność dawki przypominającej szczepionki Pfizera. Zobacz nowe badania
- Dzisiaj po południu podsumujemy sobie te pierwsze dwa dni szczepienia osób 18 plus. Na pewno zainteresowanie w tej starszej grupie oraz wśród medyków, którzy mogli się szczepić już od dłuższego czasu dawką przypominającą, jest dosyć duże. Na dzisiaj mamy w granicach 840 tys. osób, które już dawką przypominającą się zaszczepiły – mówił.
Według Andrusiewicza 240 tys. osób zaszczepiło się dawką dodatkową. - Są to te osoby, które mają upośledzoną odporność – zastrzegł.
Czytaj także:
Rzecznik MZ przyznał, że zdarza się także, że do szpitala trafiają osoby zaszczepione. - Są to głównie osoby starsze, dotknięte wielochorobowością, które jednak w szpitalu ten covid przechodzą łagodniej z racji tego, że się zaszczepiły – ocenił. Jednocześnie zastrzegł, że zdecydowana większość osób trafiających do szpitali "to osoby w sile wieku, od 30 do 50 r. ż., w głównej mierze niezaszczepione".
- Nawet kiedy trafiają pod respirator, jeszcze ostatnimi słowami mówią, że nie wierzyły i nadal nie wierzą w covid – zaznaczył Andrusiewicz. Jak zaznaczył, "albo zaczniemy się bardziej gremialnie szczepić, albo zaczniemy ponownie przestrzegać reguł covidowych".
pg