Z informacji podanych przez polskie służby w Kuźnicy Białostockiej, na granicy polsko-białoruskiej znajduje się 3-4 tys. migrantów, którzy chcą nielegalnie wkroczyć do naszego kraju. Tymczasem, jak podaje na swoim Twitterze, Bartosz Chmielewski białoruskie służby przewożą migrantów z Kuźnicy na granicę z Litwą.
Granica rozsądku. Felieton Miłosza Manasterskiego
"Litewska VSAT (SG) informuję, że ludzie obozu w okolicy Kuźnicy są przewożeni na granicę z Litwą. W okolicy miejscowości Kadysz, na północ od Grodna miał dziś w nocy zostać założony nowy obóz. Według komunikatu VSAT znajduję się tam 500 osób." - przekazał dziennikarz.
Powołując się na portal deli.lt reporter podaje, że "wśród przywiezionych są młodzi mężczyźni, kobiety, dzieci poniżej 12 roku życia i seniorzy".
"W tekście na Delfi jest opisane, że na granicy między Kopciowem a Kadyszem już w nocy doszło prób przekroczenia granicy" - napisał dziennikarz.
Czytaj także:
Informacje podane przez Bartosza Chmielewskiego potwierdził białoruski dziennikarz Tadeusz Giczan, który na Twitterze opublikował film, na którym widać grupę migrantów kierującą się w kierunku Litwy.
"Wczoraj w nocy białoruscy żołnierze przetransportowali grupę 500 migrantów z Kuźnicy do granicy z Litwą w pobliżu wsi Kadysz i próbowali zmusić ich do przejścia. W tej chwili do obozu w Kuźnicy zbliża się duża grupa żołnierzy białoruskich" - napisał.
wPolityce.pl/Twitter/bf