Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Sylwia Mróz 27.12.2010

"Chodorkowski stał się wielkim politykiem"

- Decyzja ws. Chodorkowskiego ma charakter polityczny - uważa były premier Rosji Michaił Kasjanow.
Były właściciel Jukosu Michaił Chodorkowski i Płaton Lebiediew zostali uznani przez sąd w Moskwie za winnych przywłaszczenia 218 mln ton ropy naftowej.Były właściciel Jukosu Michaił Chodorkowski i Płaton Lebiediew zostali uznani przez sąd w Moskwie za winnych przywłaszczenia 218 mln ton ropy naftowej.(fot. PAP/EPA/SERGEI CHIRIKOV)

Moskiewski sąd uznał Michaiła Chodorkowskiego, byłego szefa Jukosu i jego partnera biznesowego Płatona Lebiediewa za winnych w drugim procesie. Byli oskarżeni o pranie brudnych pieniędzy oraz kradzież od dwustu do nawet trzystu pięćdziesięciu milionów ton ropy naftowej. Grozi za to do 14 lat więzienia.

Były premier Rosji Michaił Kasjanow, obecnie zaangażowany w działalność opozycyjną, nie ma wątpliwości, że decyzja sądu w sprawie Chodorkowskiego ma charakter polityczny.

- Dla tych ludzi uwolnienie go z więzienia byłoby nie do przyjęcia. Uwolnienie Chodorkowskiego spowodowałoby, że wykorzystałby on swoje pieniądze do finansowania opozycji. Siedmioletni pobyt w więzieniu zmienił go z wielkiego biznesmena w, powiedziałbym, wielkiego polityka - uważa Kasjanow.

Więzienie za krytykę?

Według Chodorkowskiego i rosyjskiej opozycji, proces był ukartowany przez władze. Również zdaniem części obserwatorów, zarzuty wobec niego były polityczną zemstą kremlowskiej administracji za popieranie przez Jukos opozycyjnych liberałów. O Chodorkowskim mówiło się, że miał ambicje sięgające najwyższych stanowisk w państwie.

Chodorkowski wielokrotnie krytykował politykę prezydenta Władimira Putina. 25 października 2003 roku został oskarżony o nieprawidłowości przy prywatyzacji przedsiębiorstw i aresztowany. Będąc w areszcie, zrezygnował z funkcji szefa koncernu Jukos.

W 1992 roku Chodorkowski został pełniącym obowiązki wiceministrem paliw i energetyki. Później nabył część akcji upadającej państwowej spółki naftowej Jukos. Rozpoczął jej restrukturyzację i wyprowadzenie z kryzysu, co zajęło mu 6 lat. Planował, że koncern stanie się czwartą pod względem wielkości wydobycia prywatną firmą naftową świata. W grudniu 2003 roku kierownictwo Jukosu aresztowano.

sm