Zastrzeżenia do propozycji KE ws. prawa azylowego. "Dają migrantom większe możliwości mataczenia"

Bruksela poinformowała, że wychodzi naprzeciw oczekiwaniom Polski, Litwy i Łotwy w związku z wykorzystaniem migrantów przez białoruski reżim do wywierania presji na Wspólnotę.

Zastrzeżenia do propozycji KE

Jedną z propozycji Komisji jest wydłużenie procedur, nawet do 16 tygodni, dotyczących rozpatrywania wniosków o azyl składanych przez migrantów, którzy nielegalnie przekroczyli granice. - Nie chcemy wydłużenia czasu na rozpatrywanie wniosków o azyl, bo to daje osobom nieuprawnionym większe możliwości mataczenia, lecz chcemy zawieszenia procedur w momencie ataku hybrydowego. To nie jest kryzys migracyjny - powiedział Polskiemu Radiu jeden z polskich dyplomatów.

Wśród propozycji Komisji są także łatwiejsze deportacje. Kraje będą mogły stosować uproszczone i szybsze procedury przy odsyłaniu uciekinierów do państw ich pochodzenia. By propozycje Komisji weszły w życie potrzebna jest zgoda państw członkowskich po konsultacjach z Parlamentem Europejskim.

Zgoda na sankcje wobec Białorusi

W środę brukselska korespondentka Polskiego Radia Beata Płomecka przekazała, że jest zgoda ambasadorów unijnych krajów na kolejne sankcje wobec białoruskiego reżimu. Sfinalizowanie procedur nastąpi 2 grudnia, kiedy decyzję zatwierdzą automatycznie ministrowie do spraw energii państw członkowskich, którzy spotykają się w Brukseli. Po kilku godzinach powinna się ona pojawić w unijnym Dzienniku Urzędowym. Wtedy też będzie wiadomo, kto dokładnie zostanie wpisany na czarną listę.

Z nieoficjalnych informacji Beaty Płomeckiej wynika, że sankcje obejmą kilkanaście osób, które będą miały zakaz wjazdu do Unii Europejskiej i zablokowane pieniądze w europejskich bankach. Zablokowane mają zostać też aktywa w UE kilkunastu firm.

Czytaj także:

• Mieszkańcy Podlasia nie zastępują wojskowych kwatermistrzów. "W naszej akcji chodzi o wsparcie moralne"
• Szef MSWiA wydał rozporządzenia dot. sytuacji na granicy. Chodzi m.in. o zakaz noszenia broni

Zgodnie z wcześniejszymi informacjami brukselskiej korespondentki Polskiego Radia na czarnej liście są m.in. białoruskie linie lotnicze Belavia. A to oznacza, że nie będą już mogły leasingować samolotów od europejskich firm, głównie z Irlandii.

Zobacz także: Piotr Müller w "24 pytaniach"

kp