Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PolskieRadio24.pl
Jan Kosewski 04.12.2021

PŚ w skokach: tradycja mówi przynajmniej o jednym podium Polaków w Wiśle. Jak będzie tym razem?

Już dziś odbędzie się konkurs drużynowy skoków narciarskich w Wiśle. Polacy zaliczyli bezbarwny start sezonu, lecz na tej skoczni nie zawodzą od lat. Jak będzie tym razem?
  • Liderem klasyfikacji generalnej PŚ jest Niemiec Karl Geiger, najwyżej z Polaków jest Kamil Stoch - 13. W Pucharze Narodów prowadzą Niemcy, Polacy są na siódmym miejscu 
  • W poprzednim sezonie w Wiśle triumfował Niemiec Markus Eisenbichler. W konkursie drużynowym najlepsi byli Austriacy 
  • Pierwsze zawody PŚ w Wiśle odbyły się w 2013 roku 

Portal PolskieRadio24.pl przygotował serwis specjalny. Relacje na żywo z konkursów, analizy, wywiady, klasyfikacja generalna Pucharu Świata w skokach narciarskich w sezonie 2021/2022 - zapraszamy na stronę skokinarciarskie​.polskieradio24.pl

Na relacje na żywo z Wisły zapraszamy do radiowej Jedynki. Na skoczni imienia Adama Małysza będzie nasz sprawozdawca Andrzej Grabowski.

Pora na trzeci weekend Pucharu Świata w skokach narciarskich. Po Niżnym Tagile i Ruce, czas na Wisłę. W piątek odbyły się treningi i kwalifikacje. 

Jedenastu polskich skoczków awansowało do niedzielnych zawodów. Oprócz Żyły uczynili to: Kamil Stoch, Jakub Wolny, Andrzej Stękała, Dawid Kubacki, Klemens Murańka, Paweł Wąsek, Stefan Hula, Jan Habdas, Tomasz Pilch i Aleksander Zniszczoł.

Awansu do konkursu nie wywalczyli tylko Jarosław Krzak (58. miejsce) oraz Maciej Kot, którego zdyskwalifikowano za nieprzepisowy kombinezon.

Polacy nie mogą zaliczyć startu Pucharu Świata do udanych. W czterech dotychczasowych konkursach za każdym razem do drugiej serii awansowało tylko dwóch polskich zawodników.

W przeszłości bywało jednak inaczej. Biało-Czerwoni wielokrotnie stawali na podium podczas konkursów na skoczni im. Adama Małysza.

Pierwsze zawody Pucharu Świata w Wiśle odbyły się 9 stycznia 2013 roku. Wtedy zwyciężył Norweg Andreas Bardal, a najwyżej sklasyfikowanym Polakiem był Piotr Żyła, który zajął 6. miejsce.

Rok później było już znacznie lepiej, bowiem po srebro poleciał Kamil Stoch. Rewelacją turnieju był Jan Ziobro, który po pierwszej serii był liderem, a rywalizację skończył ostatecznie na 6. pozycji.

Na pierwsze zwycięstwo jednego z Biało-Czerwonych musieliśmy poczekać do 2017 roku. Wtedy do historii przeszedł Stoch, który zwyciężył w obu konkursach.

W tym roku w Wiśle po raz pierwszy odbył się też konkurs drużynowy. 18 listopada na inaugurację Pucharu Świata Polacy zajęli 2. miejsce. Wtedy też doszło do wyjątkowej sytuacji, bowiem na tej samej lokacie ex aequo wylądowali Austriacy. Dla Biało-Czerwonych był to zdecydowanie srebrny weekend, bowiem w konkursie indywidualnym Kamil Stoch także uplasował się na drugim stopniu podium.

W 2018 roku Polacy odlecieli reszcie stawki w konkursie stawki, sięgając po złoto. Szczęścia zabrakło w zawodach indywidualnych, ponieważ najlepiej sklasyfikowany z Biało-Czerwonych Stoch skończył czwarty mimo tego, że po pierwszej serii był wiceliderem.

Kolejny weekend w Wiśle był dla Polaków brązowy, zarówno w "drużynówce", jak i w konkursie indywidualnym (3. miejsce zajął Kamil Stoch).

Nieco ponad rok temu Biało-Czerwoni powtórzyli swój wyczyn, jednak nie udało się zdobyć medalu w starcie indywidualnym. Najlepiej sklasyfikowanym z polskich skoczków był Piotr Żyła, który uplasował się na 5. miejscu. Kamil Stoch wygrał wtedy kwalifikacje, lecz po dwóch seriach skończył dopiero na 27. pozycji.

Od 2017 roku Polacy zdobywają więc w Wiśle przynajmniej jeden medal. Oznacza to, że skocznia w Wiśle jest idealnym miejscem do przełamania po bezbarwnym starcie sezonu.


Posłuchaj
00:44 Adam Małysz Adam Małysz o formie polskich skoczków (IAR)

 

Program PŚ w Wiśle:

Piątek (3 grudnia)
15.45 - oficjalny trening
18.00 - kwalifikacje

Sobota (4 grudnia)
15.30 - seria próbna
16.30 - pierwsza seria konkursu drużynowego

Niedziela (5 grudnia)
15.00 - seria próbna
16.00 - pierwsza seria konkursu indywidualnego

Posłuchaj
00:43 Apoloniusz Tajner 1 Nasi skoczkowie kiepsko rozpoczęli sezon, jednak prezes Polskiego Związku Narciarskiego Apoloniusz Tajner wierzy, że będzie lepiej (IAR)

 

Upadek Piotra Żyły na skoczni w Wiśle w 2019 roku:

Czytaj także: 

JK