Według Grahama, tylko w ten sposób można zapobiec, by kraj ten nie wpadł w ręce terrorystów.
W wywiadzie dla telewizji NBC, Lindsey Graham poparł plan rozpoczęcia stopniowego wycofywania sił amerykańskich z Afganistanu. Proces ten ma doprowadzić do przejęcia odpowiedzialności za bezpieczeństwo kraju przez Afgańczyków w 2014 roku. Republikański senator opowiada się jednak za tym, by nawet wtedy część żołnierzy amerykańskich pozostała Afganistanie.
- Powinniśmy utrzymać trwałe relacje z Afganistanem po 2014 roku - polityczne, ekonomiczne i wojskowe. Chodzi o to by kraj ten znów nie wpadł w ręce talibów albo al-Kaidy" - mówił senator.
Lindsey Graham proponuje, aby Stany Zjednoczone utworzyły w Afganistanie kilka stałych baz sił powietrznych. Dodał, że "to byłby sygnał dla całego regionu, że Afganistan będzie zupełnie innym krajem".
Senator Graham zaznaczył, że to rząd Afganistanu powinien poprosić o utworzenie stałych baz wojskowych. O trwałych związkach USA z Afganistanem mówił też niedawno Barack Obama. Amerykański prezydent nie wyjaśnił jednak, co ma na myśli.
to