Przepisy przygotowane przez rząd przewidują między innymi zamrożenie cen gazu w 2022 roku oraz zakładają, że z taryf zatwierdzonych przez prezesa URE na ten rok - obok gospodarstw domowych - skorzystają również odbiorcy wrażliwi. Chodzi między innymi o szkoły, szpitale czy domy pomocy społecznej.
"Uległość w relacjach z UE"
Poseł PiS Wiesław Krajewski mówi, że za wysokie obecnie ceny gazu odpowiada polityka rządu PO-PSL w latach 2007-2015. W jego ocenie charakteryzowała się ona uległością w relacjach w Unii Europejskiej, której jak tłumaczy, efektem jest dzisiejszy, gazowy szantaż Rosji. Wiesław Krajewski podkreśla, że uchwalona ustawa jest reakcją rządu na trudną sytuację, w jakiej znaleźli się Polacy.
Poprawki Senatu, które zostały odrzucone dotyczyły między innymi tego, aby z obniżonych taryf gazowych mogli skorzystać również mali i średni przedsiębiorcy. Poseł Koalicji Obywatelskiej Tomasz Siemoniak mówi, że jest to grupa, która mocno odczuwa wzrost cen gazu. Stwierdza, że niezależnie od tego, czyją winą są obecne podwyżki, to obóz rządzący powinien pomóc przedsiębiorcom.
Rząd tłumaczy, że nie może objąć ustawą wspomnianej grupy przedsiębiorców, bo nie pozwalają na to przepisy unijne. Sejm przyjął jedynie poprawki Senatu o charakterze redakcyjno-legislacyjnym.
Ustawa trafi teraz do prezydenta. Andrzej Duda może ją podpisać, zawetować lub skierować do Trybunału Konstytucyjnego.
00:24 11522639_1 (1).mp3 Wiesław Krajewski: polityka ówczesnej koalicji to efekt dzisiejszego szantażu Rosji (IAR)
Czytaj więcej:
00:16 11522639_2.mp3 Tomasz Siemoniak: niezależnie od tego, czyją winą są obecne podwyżki, to obóz rządzący powinien pomóc przedsiębiorcom (IAR)
nj