Jak informuje "Washington Post", Neuberger ma odbyć rozmowy z oficjelami z NATO, Unii Europejskiej, a także Francji, Niemiec, Polski i państw bałtyckich. Doradczyni prezydenta ma rozmawiać o tym "jak koordynować wsparcie Ukrainy i siebie nawzajem, w razie wystąpienia cyberataków".
Jak przekazała CNN przedstawiciel administracji, tematami mają być m.in. sposoby wzmocnienia odporności państw i samego NATO na cyberataki oraz "odstraszanie, zakłócanie i odpowiedzi na dalszą agresję Rosji przeciwko Ukrainie i państwom sąsiednim".
Według stacji, wizyta Neuberger świadczy o tym, że USA postrzegają cyberprzestrzeń jako jeden z frontów ewentualnej wznowionej wojny na Ukrainie. Już w styczniu ukraińskie instytucje państwowe doświadczyły masowego ataku na ich strony internetowe, połączonego z niszczeniem danych.
To jeden z frontów walki
14 stycznia ukraińskie władze poinformowały o zmasowanym ataku cybernetycznym przeprowadzonym na rządowe zasoby tego kraju. Zablokowano m.in. strony ukraińskiej Rady Ministrów, resortu spraw zagranicznych, edukacji, energetyki, rolnictwa, sportu, ochrony środowiska. Nie działała także witryna państwowej służby do spraw sytuacji nadzwyczajnych. Jak zaznaczył wówczas przedstawiciel Unii Europejskiej "trudno powiedzieć kto za tym stoi". - Nie mogę nikogo obwiniać, bo nie mam dowodu, ale możemy sobie wyobrazić - powiedział Josep Borrell.
Czytaj także:
Zobacz także: Marcin Przydacz w "Sygnałach dnia"
es