- Wydaje się, że zostaliśmy wypchnięci na sam skraj wielkiego kryzysu bezpieczeństwa, którego proporcje mogą być bez precedensu - powiedział w wystąpieniu dyplomata. Stwierdził, że stawką obecnego momentu jest zachowanie pozytywnych osiągnięć w historii świata, które dokonały się w ciągu 77 lat ONZ.
- Nikomu nie powinno się pozwolić na odwrócenie kursu historii. Nie ma powrotu do świata sprzed ONZ, świata imperializmu i kolonializmu, wyższości jednych państw nad drugimi. A mimo to dziś jesteśmy świadkami takich działań przeciwko Ukrainie przez Rosję, która otwarcie kwestionuje państwowość Ukrainy - oznajmił Szczerski.
Oskarżył Moskwę o dodatkowe pogarszanie sytuacji humanitarnej w Donbasie i na Krymie, w tym o arbitralne zatrzymania oraz tortury i wezwał Rosję do zatrzymania swojej agresji i wycofania wojsk.
Czytaj także:
Dodał, że Polska zawsze będzie opowiadać się za "tymi, którzy przedkładają wolność ponad niewolę, zasady prawa międzynarodowego ponad brutalną siłę i pokój ponad wojnę".
Szczerski stwierdził, że mimo powstałej sytuacji Polska nadal wierzy w dyplomację i mediację jako jedyną ścieżkę rozwiązania konfliktów. Wskazał przy tym na polską inicjatywę Odnowionego Dialogu na temat bezpieczeństwa europejskiego w ramach przewodnictwa Polski w Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europe (OBWE).
00:51 11578059_1.mp3 Szczerski w ONZ: agresja musi się zakończyć (IAR)
- Historia się nie skończyła. Ruszmy ją razem naprzód. Niech stare resentymenty i przeszłe frustracje nas nie powstrzymują - zakończył dyplomata. Szczerski był jednym z wielu uczestników środowej debaty na temat Ukrainy, spośród których niemal wszyscy w ostrych słowach potępili działania Rosji.
"Dekret o uznaniu niepodległości"
W poniedziałek prezydent Rosji Władimir Putin podpisał dekret o uznaniu niepodległości separatystycznych regionów Ukrainy - ługańskiego i donieckiego oraz porozumienia o współpracy z nimi.
We wtorek dekret ratyfikowały obie izby rosyjskiego parlamentu. Rada Federacji dała zgodę Władimirowi Putinowi na użycie armii poza granicami Rosji.
ZOBACZ TAKŻE: "Moskwa chce zmienić architekturę bezpieczeństwa tej części świata". Wiceszef MSZ o agresji Rosji na Ukrainę
jb