Podczas konferencji prasowej po posiedzeniu RBN prezydent powiedział, że pojawiły się wątpliwości dotyczące uchodźców napływających do Polski.
- Słyszałem obawy, że ci migranci, którzy nie tak dawno byli pchani na polską granicę przez władze białoruskie, że teraz przemieścili się na Ukrainę i wraz z falą uchodźców idą do Polski. Nie mamy żadnego dowodu, by taka sytuacja miała miejsce - tłumaczył Andrzej Duda.
Czytaj także:
Prezydent podkreślił, że "wśród rzeszy pół miliona uchodźców, którzy przyszli do naszego kraju", zidentyfikowano obywateli 70 państw. - U żadnego z nich do tej pory nasze służby graniczne nie stwierdziły, aby przybył z Białorusi - dodał.
Natomiast, jak zauważył Andrzej Duda, na terytorium Ukrainy przebywa kilkanaście tysięcy studentów z innych krajów m.in. z Indii. - Ci ludzie, młodzi ludzie po prostu uciekają przed wojną na teren naszego kraju i proszę, żeby przyjmować ich z pełną otwartością - zaapelował prezydent.
00:27 uchodźcy PAD.mp3 Prezydent Andrzej Duda o uchodźcach na granicy (IAR)