Przewodniczący Rady Mediów Narodowych Krzysztof Czabański podkreślił, że dzięki takim inicjatywom rzetelne informacje docierają do Ukraińców i odbiorców w Polsce, na Ukrainie i prawie całej Europie. - Jest to także pomoc dla ukraińskiego radia publicznego dlatego, że ich sygnał, ich relacje docierają szeroko do odbiorców, którzy znajdują się na terenie Polski - zaznaczył Krzysztof Czabański.
"Gest solidarności"
Dodał, że prawdziwe informacje na temat wojny na Ukrainie za pośrednictwem fal długich Polskiego Radia docierają także do Rosji, na Białoruś i Ukrainę. - Myślę, że to jest taka misja publiczna realizowana przez Polskie Radio nie tylko wobec polskich obywateli, ale w ogóle wobec obywateli, którzy chcą wiedzieć, co się dzieje na świecie i jak naprawdę wygląda to straszne wydarzenie na Ukrainie. Jest to też przeciwdziałanie fake newsom. Jest to taki gest solidarności, ale i bardzo konkretnej pomocy - powiedział przewodniczący Rady Mediów Narodowych.
Obecnie nadajniki radia cyfrowego w technologii DAB+ zlokalizowane są przede wszystkim w aglomeracjach miejskich i wzdłuż głównych tras komunikacyjnych, a ich sygnał dociera do blisko 70 procent terytorium Polski. Nadajnik DAB+ Polskiego Radia w Przemyślu obejmuje część terytorium Ukrainy i ma w swoim zasięgu przejścia graniczne w Medyce, Korczowej i Przemyślu.
00:24 11603685_1.mp3 Krzysztof Czabański o wsparciu Ukrainy przez Polskie Radio (IAR)
Dodatkowo antena Polskiego Radia dla Zagranicy emituje na Ukrainę audycje także na częstotliwościach UKF - dzięki nadajnikom w Kijowie oraz dziewięciu nadajnikom w obwodach: Donieckim i Ługańskim.
00:30 11604017_2.mp3 Przewodniczący Rady Mediów Narodowych zaznaczył, że media publiczne zdają egzamin w obliczu napaści Rosji na Ukrainę (IAR)
Czytaj również:
>>> ROSYJSKA INWAZJA NA UKRAINĘ - zobacz serwis specjalny <<<
nt