W nagraniu wideo Wołodymyr Zełenski mówił: "Rosjanie zawsze przyjeżdżali do Odessy i czuli jedynie ciepło i szczerość" w tym prawie milionowym mieście, bardzo lubianym przez turystów. - O co chodzi teraz? Bomby na Odessę? Artyleria na Odessę? Pociski na Odessę? - pytał oburzony prezydent Ukrainy.
11 dzień ataku sił rosyjskich
Pomimo wielu alarmów przeciwlotniczych, miasto nie było do tej pory celem rosyjskich ataków. Jednak jak każde wielkie ukraińskie miasto, w niedzielę - 11. dnia rosyjskiej inwazji, Odessa szykowała się do obrony blokując główne drogi dojazdowe, a ludność przygotowywała schrony - pisze AFP.
- Jak widzicie, miasto jest puste, wszyscy siedzą w domach. Atak może zdarzyć się w każdym momencie (...) - powiedział Mychajło Szmuszkowycz, wicemer Odessy.
Rozmowy pokojowe
Z kolei wiceszef biura ukraińskiego szefa państwa Andrij Sybiha oświadczył, że prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski jest gotowy do bezpośrednich rozmów z prezydentem Rosji Władimirem Putinem.
- Opowiadamy się za zakończeniem wojny i pokojowymi rozmowami. I prezydent Ukrainy jest gotowy do bezpośrednich rozmów z Putinem. I nie boi się rozmawiać w sprawie jakiegokolwiek punktu porządku dziennego. Oczywiście, bez żadnych ultimatów i twardo - powiedział Sybiha, cytowany przez agencję UNIAN.
Czytaj również:
***
Polskie Radio udostępniło w swoich kanałach internetowych sygnał publicznego ukraińskiego radia. Dzięki temu przebywający w Polsce obywatele Ukrainy mogą słuchać, w prostszy sposób, programu radiowego w swoim języku.
nt