Trwa kolejna narada prezydenta Andrzeja Dudy z przedstawicielami rządu w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego. Na czwartek w Brukseli został zaplanowany nadzwyczajny szczyt Organizacji Traktatu Północnoatlantyckiego w sprawie Ukrainy, w piątek wieczorem do Polski przybywa prezydent Stanów Zjednoczonych Joe Biden.
- Jest oczywiste, że zarówno szczyt NATO, na którym będzie obecny prezydent Joe Biden, jak i jego wizyta w Polsce są powiązane, i ustalenie wspólnego przekazu kierownictwa państwa jest szczególnie ważne - powiedział Soloch.
- Przywódca państwa, które odgrywa największą rolę w NATO i w koordynacji działań krajów Zachodu wobec rosyjskiej agresji na Ukrainę, przyjeżdża do państwa, które jako państwo sojusznicze odgrywa kluczową rolę ze względu na swoją wielkość, położenie i fakt, że większa część pomocy idzie przez nasze terytorium, jak również ze względu na zwiększenie amerykańskiej obecności wojskowej - powiedział Soloch o planowanej wizycie prezydenta USA.
Szef BBN stwierdził też, że prezydent Duda zaprezentuje w czwartek na szczycie NATO w Brukseli - stanowisko, które Polska reprezentuje od początku rosyjskiej agresji na Ukrainę: pierwszoplanowe zadanie to wsparcie Ukrainy, również w wymiarze militarnym, ale także wzmocnienie zdolności Sojuszu nie tylko do odstraszania, ale także do obrony.
Sojusz musi być gotowy na różne warianty
- Realizują się dwie agendy naraz. Jesteśmy w trakcie przygotowań do czerwcowego szczytu NATO w Madrycie, gdzie mają zapaść kluczowe decyzje dotyczące przyszłości Sojuszu jako takiego, ale mamy wojnę i ten temat będzie z pewnością dominujący - powiedział Soloch. Dodał, że Sojusz - musi być przygotowany na różne warianty rozwoju sytuacji w najbliższych dniach, być może godzinach. Zaznaczył, że sytuacja rozwija się w sposób tragiczny przede wszystkim dla narodu ukraińskiego.
Szef BBN zwrócił uwagę, że konieczność wypracowania nowej koncepcji strategicznej NATO, o której prezydent Duda mówił podczas niedawnych wizyt w Bukareszcie i Sofii - jest też przedmiotem refleksji na spotkaniach organizowanych przez prezydenta z przedstawicielami rządu. Dodał, że chodzi o zwiększenie wojskowej obecności NATO na wschodniej flance i rozbudowę batalionowych grup bojowych wysuniętej obecności - być może co najmniej do wymiaru brygadowego a jeśli będziemy mieli do czynienia ze stałą rosyjską obecnością czy to ma terenie Białorusi, czy Ukrainy, nie będziemy mówili już o brygadach, ale o dywizjach - zaznaczył.
Dyskusje w Brukseli na temat broni masowego rażenia
- Musimy być również przygotowani na warianty związane z rozwojem wydarzeń na samej Ukrainie. Rosjanie potrafią sugerować użycie broni masowego rażenia, na to też musimy być przygotowani. O tym wszystkim będą dyskutowali jutro w Brukseli przywódcy państw NATO. Nasze stanowisko zostanie jeszcze dziś doprecyzowane na spotkaniu - zapowiedział szef BBN.
Narada w BBN ma się rozpocząć o g. 16.00 z udziałem przedstawicieli rządu, w tym wicepremiera ds. bezpieczeństwa Jarosława Kaczyńskiego i najwyższych dowódców wojska. Na nadzwyczajnym szczycie NATO ma m.in. zostać omówiona polska propozycja w sprawie misji pokojowej na Ukrainie, przedstawiona przez Kaczyńskiego podczas wizyty premierów Polski, Czech i Słowenii w Kijowie.
Czytaj także:
Oglądaj całodobowy przekaz z Ukrainy w streamingu portalu PolskieRadio24.pl:
ASP