Według ukraińskich wojskowych, po niemal 100 dniach wojny plany Putina pozostają niezmienne, a Rosjanie nadal będą atakować ukraińskie obiekty wojskowe i cywilne.
Rosyjskie ataki rakietowe od początku wojny podsumował generał Ołeksij Hromow, wiceszef głównego dowództwa operacyjnego Sztabu Generalnego Ukrainy. Jak podkreślił, od początku działań bojowych przeciwnik wystrzelił 551 rakiet typu Iskander i Kalibr. Jak dodał, w najbliższym czasie priorytetem wroga będą ataki rakietowe na obiekty wojskowe, infrastruktury i oraz obiekty cywilne.
Generał Hromow zaznaczył, że według ukraińskich prognoz Rosja będzie też atakować szlaki komunikacyjne, składy broni oraz próbować zerwać dostawy zachodniego uzbrojenia. Kontynuowane będą ataki i próby otoczenia ukraińskiej armii i utrzymania korytarza z Donbasu na Krym, ale też próby odcięcia Ukrainy od Morza Czarnego. Według ukraińskiego Sztabu Generalnego strategiczny cel Putina pozostaje niezmienny - jest nim zniszczenie państwa ukraińskiego.
Starty personalne Rosjan
Do sytuacji na Ukrainie odniósł się również brytyjski wywiad wojskowy. Wskazano, że Rosja przejęła większość Siewierodoniecka, ale droga dojazdowa pozostaje prawdopodobnie pod kontrolą wojsk ukraińskich. Rosja zyskuje stopniowo kolejne obszary i koncentruje w tym rejonie artylerię, ponosząc równocześnie straty personalne.
Jak podają Brytyjczycy, głównym problemem pozostaje dla Rosjan sforsowanie rzeki Siewierski Doniec. Ta naturalna bariera utrudnia im przejęcie całego obwodu ługańskiego i skoncentrowanie się na sąsiednim obwodzie donieckim - pisze wojskowy wywiad.
Potencjalne miejsca przekroczenia rzeki znajdują się między Siewierodonieckiem a Lisiczańskiem oraz w pobliżu Łymanu. Jednak ukraińskie siły zniszczyły mosty i nie dały okupantom przedostać się na drugi brzeg.
Według Brytyjczyków Rosja będzie potrzebowała "krótkiej przerwy taktycznej" dla przegrupowania sił, by przedrzeć się dalej do obwodu donieckiego, gdzie siły ukraińskie przygotowały już pozycje obronne. Zdaniem brytyjskiego wywiadu, jeśli Rosjanie zdecydują się na taką pauzę, ryzykują utratą impetu swoich działań w Donbasie.
Czytaj także:
00:49 11772399_1.mp3 Rosjanie od początku wojny wystrzelili ponad 500 rakiet "Iskander" i "Kalibr" - relacja Pawła Buszki (IAR)
Zobacz także: Marcina Horała w "Sygnałach dnia"
es