IAR
Michał Chodurski
11.01.2011
Coraz więcej ofiar krwawych zamieszek
Co najmniej 35 osób zginęło już w zamieszkach w Tunezji - poinformowali przedstawiciele miejscowych organizacji praw człowieka.
Tunezja. Protest kobiet przed jednym z budynków rządowychfot.EPA
Posłuchaj
-
O sytuacji w Tunezji Wojciech Cegielski (IAR)
Czytaj także
Według ich danych, liczba śmiertelnych ofiar zajść może sięgnąć nawet 50 osób.
Demonstracje przetaczają się przez Tunezję już od trzech tygodni. Niezadowolenie Tunezyjczyków jest efektem szybko rosnącego bezrobocia.
Zamieszki rozpoczęły się w środkowej części kraju, ale po kilkunastu dniach dotarły też do turystycznych kurortów na wschodzie Tunezji. Od wtorku w całym kraju zamknięte są wszystkie szkoły i uczelnie.
Prezydent kraju Ben Ali utrzymuje, że zamieszki wywołały młodociane gangi, które wprowadziły w błąd Tunezyjczyków. Zapowiedział surowe kary dla łamiących porządek publiczny. Równocześnie zapewnił, że jego rząd wkrótce stworzy nowe miejsca pracy.
mch