IAR
Dominik Panek
12.01.2011
Edmund Klich dla IAR: były naciski na kontrolerów lotu w Smoleńsku, żeby sprowadzać polski samolot
Gdyby na pokładzie Tupolewa był rosyjski lider nie doszłoby do katastrofy - powiedział IAR pułkownik Edmund Klich. Jest to nawigator z kraju, który przyjmuje samolot. Zna on doskonale lotnisko, na którym ma odbyć się lądowanie.
Przedstawiciel Polski przy Międzypaństwowym Komitecie Lotniczym, Edmund Klich (fot. PAP/Grzegorz Michałowski)
Posłuchaj
-
Edmund Klich o naciskach na kontrolerów
Czytaj także