Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Katarzyna Karaś 15.01.2011

Powtórnie przesłuchają świadków katastrofy Tu-154M

Rosyjscy śledczy, w obecności polskich prokuratorów, zamierzają ponownie przesłuchać kilku świadków katastrofy polskiego Tu-154M pod Smoleńskiem.
Posłuchaj
  • MAK chwalony za raport - relacja Macieja Jastrzębskiego (IAR Moskwa)
  • Rzecznik rządu Paweł Graś o odpowiedzi na raport MAK
  • Ponowne przesłuchanie świadków - relacja Macieja Jastrzębskiego (IAR Moskwa)
Czytaj także

- W lutym Komitet Śledczy FR (d. Komitet Śledczy przy Prokuraturze Generalnej FR - PAP) planuje przyjąć polską delegację i przeprowadzić prace śledcze, zmierzające do usunięcia wszelkich pytań, powstających po stronie polskiej - oświadczył rzecznik Komitetu Śledczego FR Władimir Markin.

- W tym czasie planuje się m.in. powtórne przesłuchanie świadków w obecności przedstawicieli prokuratury RP - dodał Markin. Markin nie podał o kogo chodzi.

We wrześniu polscy prokuratorzy wnioskowali do swoich rosyjskich kolegów o przesłuchanie wszystkich osób znajdujących się w chwili katastrofy w wieży kontroli lotów. Wg wstępnych ustaleń na wieży znajdowało się wtedy dwóch kontrolerów: ppłk. Paweł Plusnin i major Wiktor Ryżenko oraz trzecia osoba, której tożsamość nie została ostatecznie potwierdzona

Rzecznik Prokuratury Generalnej Mateusz Martyniuk powiedział, że ta zapowiedź to dobra wiadomość. - Jeśli Komitet Śledczy FR złożył taką deklarację, to świadczy, że Rosjanie są otwarci na współpracę. Jest to potwierdzenie ich wcześniejszej deklaracji - powiedział Martyniuk.

Koniec prac komisji

Komisja Państwowa do wyjaśnienia przyczyn katastrofy polskiego Tu-154M pod Smoleńskiem zakończyła prace - poinformowała służba prasowa rządu Federacji Rosyjskiej. Komisja ta została utworzona bezpośrednio po katastrofie przez prezydenta Dmitrija Miedwiediewa. Jej pracami kierował premier Władimir Putin.

Według służby prasowej rządu FR, "wszystkie materiały, którymi dysponowała Komisja Państwowa, zostały przekazane Komitetowi Śledczemu FR, który wspólnie ze stroną polską kontynuuje dochodzenie w sprawie katastrofy".

MAK pochwalony

Na stronach internetowych Międzypaństwowego Komitetu Lotniczego pojawił się komunikat, z którego wynika, że instytucja ta zebrała pochwały za rzetelne opracowanie raportu na temat przyczyn smoleńskiej katastrofy.

W komunikacie internetowym MAK dziękuje międzynarodowym organizacjom zajmującym się bezpieczeństwem w transporcie za "wszechstronne wsparcie wyrażone zarówno w trakcie badania przyczyn katastrofy samolotu Tu-154M o numerze 101 RP, jak i po opublikowaniu rezultatów śledztwa".

Z komunikatu wynika, że międzynarodowe organizacje wyraziły szczególne uznanie za to, że Rosja i Polska zdecydowały się przeprowadzić techniczne śledztwo w oparciu o załącznik 13. konwencji Organizacji Międzynarodowego Lotnictwa Cywilnego - ICAO.

"Po publikacji raportu końcowego MAK otrzymał szereg uwag podkreślających: obiektywizm, szczegółowość i wysoki poziom raportu, który w pełni odpowiada międzynarodowym standardom" - można przeczytać w komunikacie opublikowanym przez Komitet Lotniczy.

Międzypaństwowy Komitet Lotniczy w ostatecznym raporcie orzekł, że główną przyczyną katastrofy był błąd ludzki. Według MAK, piloci podjęli decyzję o lądowaniu podczas niesprzyjającej pogody. Jak napisano w raporcie, piloci znajdowali się pod presją, a w kabinie znajdowały się osoby postronne.

MAK poinformował, że jest to raport ostateczny i niemożliwe jest wnoszenie do niego poprawek. Dodał, że nie zajmuje się kwestiami prawnymi, ani politycznymi.

Polska szykuje odpowiedź na raport

Rezultaty pracy MAK zostały przyjęte w Polsce z niezadowoleniem. Premier Donald Tusk uznał raport za niekompletny. Polski rząd przygotowuje oficjalne wystąpienie do rosyjskich władz po upublicznieniu przez MAK raportu w sprawie technicznych przyczyn katastrofy pod Smoleńskiem z 10 kwietnia.

Rzecznik rządu Paweł Graś poinformował, że dokument jest przygotowywany wspólnie przez resorty sprawiedliwości i spraw wewnętrznych oraz komisję rządową pod przewodnictwem Jerzego Millera.

W zależności od odpowiedzi strony rosyjskiej, są przez rząd opracowywane i rozważane dalsze scenariusze działań. Rząd liczy, że rosyjska prokuratura jest gotowa do niesienia wszelkiej pomocy stronie polskiej w śledztwie dotyczącym przyczyn katastrofy pod Smoleńskiej. - Będziemy oczekiwać na realizację tej obietnicy i tego zapewniania - powiedział rzecznik rządu.

W piątek prezydenci Polski i Rosji rozmawiali telefonicznie na temat dalszego współdziałania w procesie wyjaśniania okoliczności katastrofy smoleńskiej. Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski mówił także, że sprawa raportu MAK będzie przedmiotem rozmów polsko-rosyjskich na najwyższym szczeblu.

kk