Na profilu inicjatywy w serwisie społecznościowym Facebook pojawił się wpis, w którym organizatorzy informują, że o północy z wtorku na środę ich wezwanie o to, by dzień 3 lutego był dniem bez medialnych dyskusji o katastrofie smoleńskiej, zniknie z sieci. Według organizatorów, przygotowana w dobrej wierze inicjatywa zamiast słuzyć "budowie mostów" jest wykorzystywana do tego, by "pogłębiać przepaść".
nie oznacza to jednak rezygnacji z idei, która legła u podstaw tej inicjatywy. "Jedynym sposobem na to aby 3 lutego faktycznie był Dniem bez Smoleńska jest refleksja i wybór tych środków przekazu, które pomogą Wam urzeczywistnić nasz cel" - czytamy na profilu inicjatywy na Facebooku.
Autor wpisu podkresla, że duży odzew internautów jest sukcesem inicjatywy, jej klęską natomiast - publiczny spór wokól niej.
Po publikacji na Facebooku ze strony niektórych polityków pojawiły się komentarze porównujace wpis internautów z działaniami byłego posłą PO Janusza Palikota
rr