Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Damian Nejman 08.10.2022

Eksplozja na rosyjskim moście Krymskim. Rzecznik Służby Bezpieczeństwa Ukrainy zabrał głos

Rzecznik Służby Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) Artem Dechtiarenko oświadczył w sobotę, że SBU nie komentuje eksplozji, do których doszło na rosyjskim moście prowadzącym na anektowany Krym, a uczyni to dopiero po zwycięstwie Ukrainy w wojnie.

- Nie komentujemy tego, będziemy komentować rolę SBU czy każdego innego organu państwowego Ukrainy w eksplozjach po naszym ostatecznym zwycięstwie - powiedział rzecznik, cytowany przez portal Liga.net.

Wcześniej ukraińskie agencje informacyjne podały, powołując się na źródło w organach ochrony prawa Ukrainy, że incydent na moście był operacją specjalną SBU.

Eksplozja na moście

Na moście łączącym anektowany Krym z terytorium Rosji doszło w sobotę rano do pożaru. Strona rosyjska podała potem informację o wybuchu samochodu ciężarowego, który spowodował zapalenie się cystern z paliwem na kolejowej części przeprawy. Prócz zniszczeń na kolejowej nitce mostu zniszczone są odcinki drogi na jednej z jego nitek przeznaczonych do ruchu samochodowego. Z opublikowanych zdjęć wynika, że część trasy runęła do wody.

Most Krymski, zbudowany w 2018 roku nad wodami Cieśniny Kerczeńskiej, łączy okupowany Półwysep Krymski z rosyjskim Krajem Krasnodarskim. Otwierał go osobiście w 2018 roku Władimir Putin. Od początku inwazji rosyjskiej na Ukrainę w lutym br. połączenie jest wykorzystywane przez Kreml do transportu żołnierzy i sprzętu wojskowego na Krym, a następnie na Ukrainę.

Posłuchaj
00:38 11982800_1.mp3 Ukraina: nieoficjalnie - za atakiem na most Krymski stoją ukraińskie służby. Relacjonuje Paweł Buszko (IAR)

Czytaj także:

dn/IAR/PAP/kor