Jak poprawić zły humor tym, którzy utknęli w korku? Radio już wie

W porannych godzinach szczytu kilkanaście największych stacji nadało nietypowy komunikat. W chwili, gdy tysiące kierowców z podlizbońskich miejscowości w żółwim tempie przesuwało się w kierunku stolicy, z radioodbiorników padła niespodziewana prośba.

- W tym momencie wiele osób stoi w korku i słucha radia. Wszyscy są tacy poważni. Zachęcamy was, byście właśnie teraz spojrzeli na kierowcę w samochodzie obok i się do niego uśmiechnęli. Kto wie, może odwzajemni twój uśmiech - usłyszeli kierowcy.

Radiosłuchacze uśmiechali się do siebie o g.8.00 i 9.00 rano. Ci, którzy nie zdążyli, będą mogli nadrobić zaległości o 18.00, gdy w drodze powrotnej do domu... znowu utkną w korku.

IAR, sm